Wcześniejsze wybory w Hiszpanii?
Treść
Kryzys gospodarczy i niestabilność w parlamencie mogą zmusić rządzących Hiszpanią socjalistów do przeprowadzenia w listopadzie przedterminowych wyborów parlamentarnych. Jak donoszą hiszpańskie gazety, politycy z Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE) i członkowie rządu premiera José Luisa Rodrigueza Zapatero coraz intensywniej pracują nad takim właśnie scenariuszem.
Zgodnie z kalendarzem wybory parlamentarne powinny odbyć się w Hiszpanii w marcu 2012 roku. Ostateczna decyzja o terminie elekcji będzie należała do premiera Zapatero. Wprawdzie szef rządu od kilku miesięcy powtarza, że nie planuje przedterminowych wyborów, ponieważ chce dokończyć trwające reformy, lecz zdaniem komentatorów, postępujący kryzys gospodarczy, niestabilność w parlamencie, klimat społeczny i spadek poparcia dla Zapatero mogą sprawić, że premier podejmie inną decyzję.
O wcześniejsze rozpisanie wyborów wielokrotnie apelowała do rządu centroprawicowa Partia Ludowa (PP), która odniosła przytłaczające zwycięstwo w wyborach lokalnych i regionalnych z 22 maja. Do końca września bezrobocie w Hiszpanii będzie spadać na skutek utworzonych latem sezonowych miejsc pracy. Wobec tego jesień dla socjalistów, którzy według sondaży przegrają przyszłe wybory parlamentarne, byłaby dobrym czasem na przeprowadzenie głosowania, by osiągnąć w miarę przyzwoity wynik. Ewentualne ogłoszenie terminu wcześniejszych wyborów może nastąpić we wrześniu. Do tego czasu Zapatero będzie nadal zapewniał, że liczy na planowe zakończenie kadencji.
Z drugiej strony pogłoski o wcześniejszych wyborach mogą być grą socjalistów mającą na celu rozładowanie napięć społecznych. Krajem bowiem co rusz wstrząsają protesty, których największym uczestnikiem są ludzie młodzi, najbardziej dotknięci przez bezrobocie. A to właśnie młodzi w 2004 i 2008 roku w większości głosowali na socjalistów, a teraz najbardziej krytykują ich rządy.
ŁS, PAP
Nasz Dziennik 2011-06-14
Autor: jc