Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Watykan: Apel o utworzenie dwóch państw

Treść

Stolica Apostolska wezwała do "bezwarunkowych rozmów" w sprawie dwóch państw w Ziemi Świętej. Mimo międzynarodowych starań wciąż giną tam ludzie. Wczoraj siły izraelskie otworzyły ogień do grupy kobiet, które udawały się do meczetu w Beit Hanun w Strefie Gazy, by - jako żywe tarcze - osłaniać bojowników palestyńskich, którzy się tam schronili. Jedna Palestynka zginęła, a 10 zostało rannych.
Wspólnota międzynarodowa winna wykorzystać swe narzędzia, aby doprowadzić do "rozwiązania problemu dwóch państw" w Ziemi Świętej - powiedział w czwartek stały obserwator Stolicy Apostolskiej w nowojorskiej siedzibie ONZ ks. abp Celestino Migliore. Wezwał również do zagwarantowania wolności religijnej na tym obszarze.
Na razie trwa tam jednak wojna. Wojsko izraelskie zajęło w środę Beit Hanun. Tłumaczyło, że chce powstrzymać w ten sposób prowadzone stamtąd ataki rakietowe na południowe rejony Izraela. Od tego czasu zginęło tam ponad 20 Palestyńczyków.
Bojownicy palestyńscy uciekający przed Izraelczykami schronili się w meczecie w Beit Hanun. Różne źródła mówią o kilkunastu bądź kilkudziesięciu Palestyńczykach, najprawdopodobniej ze zbrojnego skrzydła Hamasu. Meczet otoczyły izraelskie czołgi i transportery opancerzone.
W nocy z czwartku na piątek w tym rejonie trwała wymiana ognia. Wczoraj rano rozgłośnia radiowa Hamasu wezwała kobiety, by udały się do Beit Hanun i jako żywe tarcze osłaniały bojowników. Kilkadziesiąt kobiet odpowiedziało na apel. Dostały się pod ostrzał izraelski w drodze do meczetu. Wojsko izraelskie twierdzi, że otworzyło ogień, kiedy zauważono dwóch bojowników palestyńskich ukrywających się w grupie kobiet.
Również wczoraj izraelska armia zatrzymała w Ramallah Abdelrahmana Zidana, palestyńskiego ministra budownictwa mieszkaniowego i prac publicznych. Rzecznik armii izraelskiej poinformował tylko, że żołnierze dokonali aresztowania "terrorysty z Hamasu".
PS, PAP, KAI

"Nasz Dziennik" 2006-11-04

Autor: wa