Warto być patriotą
Treść
O tym, dlaczego warto być Polakiem i patriotą, rozmawiał wczoraj premier Jarosław Kaczyński z młodzieżą w wadowickim liceum im. Marcina Wadowity. Absolwentem tej szkoły, świętującej jubileusz 140-lecia, był Karol Wojtyła. W Wadowicach premier otworzył też kolejny "Punkt Obsługi Wyborców" PiS.
Podczas debaty na temat "Czy warto być Polakiem", która odbyła się z okazji inauguracji nowego roku szkolnego, szef rządu tłumaczył, dlaczego patriotyzm to wielka wartość. Zwrócił uwagę, że szczęściem młodych jest to, iż urodzili się już w wolnej Polsce, kiedy można bardzo wiele zdziałać w różnych wymiarach. Apelował o zastanowienie się nad tym, jaki "wymiar ponadindywidualny" chcieliby młodzi nadać swojemu życiu. - Obok wspólnoty ogólnoludzkiej naród jest wspólnotą największą, najbardziej rozstrzygającą o tym, kim jesteśmy - mówił premier Kaczyński. Odrzucenie narodu to "szkoda największa, (...) szkoda odnosząca się do sensu życia". - Mieć poczucie, że się służyło wspólnocie, że się służyło swojemu narodowi czy też mniejszej wspólnocie - swojemu miastu, grupie zawodowej, daje satysfakcję - powiedział premier.
Młodych nazwał szansą Polski. Zachęcał do odważnego brania własnego losu w ręce i do wykorzystywania w życiu wiedzy zdobywanej w szkole. - Dziś mamy przed sobą perspektywę nadrobienia tego wszystkiego, co utraciliśmy. To jest perspektywa głównie waszego pokolenia, to wasze pokolenie ma wszelkie szanse na to, żeby żyć w Europie, w której Polska będzie dużym, liczącym się i nie uboższym niż inne kraje - także te na zachód od naszych granic; krajem, który naprawdę się liczy. Mamy na to pełną szansę, mamy szansę dlatego, że w końcu znaleźliśmy się w sferze wolności - przekonywał młodych Polaków.
Co powinien młody człowiek zrobić, aby już dziś móc nazwać siebie patriotą? - pytała młodzież. Drogą do patriotyzmu jest właściwe wykonywanie obowiązków, w tym uczniowskich, stwierdził premier. Wykształcenie to potencjał narodu. Radził, by angażować się w szeroko rozumianą działalność społeczną - z myślą o wzbogacaniu swojego środowiska. Jako przykład podał ministra Zbigniewa Ziobrę, który już jako młody chłopak założył stowarzyszenie służące ludziom pomocą. - Patriotyzm zakłada w jakimś sensie bycie czynnym - mówił szef rządu.
W Wadowicach premier otworzył wczoraj "Punkt Obsługi Wyborców" w ramach kampanii PiS "Bliżej ludzi". Powiedział, że jest to przedsięwzięcie, które ma wypełnić lukę w naszym życiu publicznym. Działalność punktów kierowana jest szczególnie do obywateli, którzy "czują się skrzywdzeni przez władzę".
Małgorzata Bochenek, Wadowice
"Nasz Dziennik" 2006-09-02
Autor: mj