Walka trwa
Treść
Wczoraj w Krakowie odbyło się uroczyste spotkanie kombatantów Armii Krajowej. W ten sposób w roku, w którym przypadła 60. rocznica zakończenia II wojny światowej, członkowie Polskiego Państwa Podziemnego uczcili pamięć poległych kolegów.
Wczorajsze spotkanie w sposób szczególny podkreślało polski wkład w zwycięstwo aliantów w II wojnie światowej oraz powojenną martyrologię i walkę żołnierzy AK. Jak mówili uczestnicy spotkania, dla wielu Polaków tzw. dzień zwycięstwa nie był dniem szczęśliwym. Wielu z naszych rodaków w tym czasie odbywało już podróż na wschód w wagonach kolejowych, wielu już zostało osadzonych w sowieckich obozach czy więzieniach bezpieki. Także Polska została okrojona ze swych ziem, tracąc przy tym dwa duże ośrodki intelektualne: Wilno i Lwów. - Wiele dowodzi, że dla nas nie był to dzień radosny. Dla nas rozpoczął się czas kilkudziesięciu lat braku suwerenności - zaznaczył Andrzej Przewoźnik, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Podkreślił on, że wyzwolenie odczuć mogli jedynie więźniowie niemieckich obozów koncentracyjnych. Tym samym charakter moskiewskich obchodów dnia 9 maja, pominięcie w nich roli Polaków były dla nas policzkiem. Był to także pokaz, w jaki sposób można zakłamywać historię, by wykorzystać ją do celów politycznych. Wszystko to pokazuje, że walka o wolną Polskę trwa.
W spotkaniu zorganizowanym w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie uczestniczyli kombatanci. Honorowym gościem był obok Andrzeja Przewoźnika Ryszard Kaczorowski, ostatni prezydent RP na obczyźnie.
MA, Kraków
"Nasz Dziennik" 2005-05-11
Autor: ab