Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Walczyli o Polskę

Treść

Instytut Pamięci Narodowej wzywa do uczczenia tej chwili minutą ciszy. Godzina "W" - 1 sierpnia 1944 r., godz. 17.00 - była początkiem Powstania Warszawskiego. Jutro, po 63 latach, w wielu miastach Polski o tym wydarzeniu przypomni wycie syren. Akcja ma na celu uświadomienie Polakom, że Powstanie Warszawskie było walką o niepodległość całego kraju. Prawda ta była przez lata zakłamywana w czasach PRL.

"Kiedy w całej Polsce zawyją syreny, gdziekolwiek będziesz - zatrzymaj się, uczcij chwilą ciszy tych, którzy walczyli i ginęli za Twoją wolność. Wyjdź z domu, wysiądź z samochodu, na minutę oderwij się od pracy. Pokaż innym, że pamiętasz" - czytamy w ulotce przypominającej o doniosłej dla naszego Narodu rocznicy. Ulotki te jutro, 1 sierpnia, będą rozdawane na ulicach Krakowa, a także w innych polskich miastach.
- W Warszawie od kilku lat 1 sierpnia przyjęła się tradycja zatrzymywania ruchu w godzinie "W", czyli o godz. 17.00. W tym roku postanowiliśmy - IPN, Muzeum Powstania Warszawskiego - zainicjować to wydarzenie w skali całego kraju. Do tej akcji przyłączyły się inne instytucje, organizacje i stowarzyszenia - mówi prof. dr hab. Ryszard Terlecki, dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Krakowie. Organizatorom zależy na tym, aby zmienić optykę patrzenia na Powstanie Warszawskie, by w świadomości Polaków zakorzenił się fakt, że było ono powstaniem ogólnonarodowym.
- Utarła się percepcja tego powstania jako lokalnego. Tymczasem Powstanie Warszawskie nie było walką o przynależność Warszawy do Polski. To była walka o niepodległość całego kraju, to był ostatni akt desperacji, walki Polskiego Państwa Podziemnego o niepodległość całej Polski, o niepodległość wszystkich Polaków. Bardzo zależy nam, żeby pokazać ten ogólnopolski wymiar powstania, które miało miejsce w Warszawie, ale było walką o całą Polskę - podkreśla dr Maciej Korkuć, historyk Biura Edukacji Publicznej IPN w Krakowie. Wskazuje na jeszcze jeden element, o którym się często zapomina, mianowicie, iż w szeregach warszawskiego korpusu Armii Krajowej byli żołnierze z różnych części kraju, także ze wschodnich kresów Rzeczypospolitej. Zaznacza, że w czasach PRL pomijano ogólnopolski wymiar Powstania Warszawskiego, omijając jego kontekst. - Powstanie było skierowane przeciwko Niemcom militarnie, ale było także ostateczną próbą wymuszenia na Rosjanach uznania dla państwa podziemnego, suwerennego państwa reprezentującego suwerenne siły w polskim Narodzie - mówi Maciej Korkuć.
Stąd ogólnopolski apel: "1 sierpnia o godz. 17.00 - pamiętajmy! Zatrzymajmy się na moment, kiedy zawyją syreny. To była walka o całą Polskę".
Małgorzata Bochenek
"Nasz Dziennik" 2007-07-31

Autor: wa

Tagi: powstanie warszawskie