W przeddzień 11 listopada

Treść

W przeddzień 11 listopada warto sięgnąć do polskiej poezji i literatury, odświeżyć w ten sposób swoje polskie serce, przypomnieć sobie, w pełni uświadomić, podkreślić - jestem Polakiem.
Tak pisał w XIX w. Henryk Romanowski:
Ojczyźnie naszej, Polsce, bądźmy wierni,
Pokąd tchu w łonie,
Stójmy wytrwali, gdy wieńce nam z cierni
Kładą na skronie.
Nieszczęścia i klęski niech miłość połamie.
Czy dźwiga nam dola czy chytrze nam skłamie,
Ojczyźnie tej życie, krew nasza i ramie,
I chwała w zgonie.
Trzeba pamiętać o tym, co tak pięknie wyraził Wacław Potocki w jednym ze swoich utworów: "Ojczyznę dali nam do opieki". W powieści Marii Rodziewiczówny "Między ustami a brzegiem pucharu" padają takie słowa: "To jest niegodne Polaka!". Mogą nam one dzisiaj służyć za przedmiot do rozmyślań. Polska to nie tylko to, co nas otacza i to, co jest w nas. To również wielkie zadanie, cel, ideał, który wciąż należy realizować.
W przededniu 11 listopada warto też pamiętać słowa Piotra Skargi: "Przeklęty, kto zasmuca matkę swoją! A która jest pierwsza i zasłużeńsza matka jako Ojczyzna, od której imię macie i wszystko, co macie od niej jest, która gniazdem jest matek wszystkich i powinowactw wszystkich, i komorą dóbr waszych wszystkich?".
Prymas Tysiąclecia ks. kard. Stefan Wyszyński powiedział kiedyś: "Dla nas, po Bogu, największa miłość to Polska! Musimy po Bogu dochować wierności przede wszystkim naszej Ojczyźnie i narodowej kulturze polskiej. (...) I chociażby obwieszczono na transparentach najrozmaitsze wezwania do miłowania wszystkich ludów i narodów, nie będziemy temu przeciwni, ale będziemy żądali, abyśmy mogli żyć przede wszystkim duchem, kulturą i mową naszej polskiej ziemi, wypracowanej przez wieki życiem naszych praojców".
Czym jest Ojczyzna?
Na to pytanie pięknie odpowiada Stefan Żeromski:
"Ojczyzna to samo życie. Jak krew bije w tętnach, jak serce w piersiach uderza, jak myśl w mózgu przepływa".
Polsko, kocham Cię. Kocham Cię, zaraz po Bogu, z całych sił, z całego serca, na zawsze. Moja piękna, moja wspaniała, moja jedyna.
Stanisław Krajski

"Nasz Dziennik" 10-11 listopada 2005

Autor: mj