W Polsce bankrutuje mniej firm
Treść
Liczba upadłości ogłoszonych przez sądy w Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu zmniejszyła się w pierwszym półroczu aż o 40 proc. w stosunku do sześciu pierwszych miesięcy 2005 roku - wynika z danych zebranych przez "Rzeczpospolitą".
W pierwszym półroczu 2006 roku działalność musiało zakończyć w ten sposób 307 rodzimych przedsiębiorstw. Dla porównania w pierwszym półroczu 2005 roku zbankurtowało ponad 400 firm, a w całym minionym roku upadłość ogłosiło blisko 800 firm.
- Lepsza koniunktura gospodarcza prowadzi do mniejszej liczby bankructw - mówi "Rz" Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej. Przedsiębiorstwom pomagają także pieniądze z Unii Europejskiej, które trafiają do naszego kraju. Dzięki unijnym funduszom duże firmy umacniają swą pozycję i dają znacznie więcej zleceń mniejszym kontrahentom.
Z raportu przekazanego "Rzeczpospolitej" przez firmę Euler Hermes wynika, że spadek liczby bankructw w Polsce jest jednym z najszybszych ze wszystkich państw europejskich. Podobnie jest tylko w Czechach, ale tam wzrost gospodarczy jest szybszy niż w naszym kraju.
Najbardziej zagrożone niewypłacalnością są najmniejsze firmy. Zwłaszcza zajmujące się handlem. Dla nich ratunkiem mogą okazać się fuzje. - Tylko silne podmioty mogą pozostać na rynku. Dlatego szansą na przetrwanie jest łączenie przedsiębiorstw - mówi "Rz" Andrzej Lewiński, prezes Polskiej Izby Handlu.
Jego zdaniem zmniejszenie liczby bankructw wynika nie tylko z dobrej koniunktury. W przypadku jednoosobowych przedsiębiorstw, które bardzo często toną w długach, przeprowadzenie procedury upadłościowej jest utrudnione ze względu na brak instytucji upadłości konsumenckiej.
i.mo.
"Rzeczpospolita" 2006-08-14
Autor: wa