W połowie drogi
Treść
Z dziękczynieniem za opiekę podczas pierwszego etapu prac geotermalnych w Toruniu przed obliczem Jasnogórskiej Pani uklękli Ojcowie Redemptoryści oraz odbywający doroczną uczelnianą pielgrzymkę studenci Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. Wprawdzie pierwszy etap prac związanych z innowacyjnym projektem Fundacji "Lux Veritatis" zakończony został sukcesem, jednak potrzeba jeszcze sporego wysiłku, by korzystać z odnalezionych zasobów wód geotermalnych. - Przyjechaliśmy tu, by modlić się, także za Ojczyznę i za tych młodych ludzi, by dobrze służyli Kościołowi, Panu Bogu i Polsce, tak jak to czynili wszyscy prawdziwi Polacy przez ponad tysiąc lat - powiedział o. Tadeusz Rydzyk CSsR w rozmowie z "Naszym Dziennikiem".
Jak stwierdził dyrektor Radia Maryja, do zakończenia prac w Toruniu potrzeba jeszcze wykonać drugi odwiert, którym woda będzie zatłaczana w głąb ziemi, oraz wykonać całą infrastrukturę pozwalającą wykorzystać ciepło wydobywanych wód. - To piękna sprawa. Jeszcze w nocy oglądałem, jak przebiegają końcowe prace. W środę, tak jak zapowiadaliśmy, odbyły się ostatnie pompowania - dodał o. Tadeusz Rydzyk.
Zauważył, że teraz należy modlić się za ludzi, którzy wykonują całą tę trudną pracę. - To jest cud, że tyle nam się udało, każdy chyba o tym wie. I to jest znak wielkiej solidarności ludzi: uczonych, wychowawców, pomocników, współpracowników, tych, których nawet nie znamy, ale Pan Jezus zna - podkreślił. Opiece Bożej pozostawić też trzeba sprawy finansowe, którym Fundacja "Lux Veritatis" musi podołać, by skutecznie prowadzić dalsze prace. - Robimy to dla Polski. Chcemy pokazać możliwości, by Polacy korzystali z tych dobrodziejstw. Pod ziemią przecież mamy zasoby warte wiele bilionów dolarów - zaznaczył dyrektor Radia Maryja. Dlatego, jak zauważył, z obawą trzeba patrzeć na przygotowywane zmiany w prawie geologicznym i górniczym i nie pozwolić na wprowadzenie zapisów otwierających drogę do zawłaszczenia czy zniszczenia tych dóbr. - Jeżeli Polacy mądrze myślą o przyszłości swoich dzieci, nie można tych spraw pozostawić - dodał.
Na Jasnej Górze o. Tadeusz Rydzyk przywołał kontekst trudnego dla Kościoła i Ojczyzny czasu. Jego znaki to wszędobylska korupcja, bezrobocie, kryzys gospodarczy, moralny, myślenia, wreszcie kryzys rodziny, w który - jak powiedział - Polacy są "planowo wpychani". Zaznaczył, że by pomyślnie stawić czoła tym trudnościom, trzeba bezgranicznie zaufać Bogu i powierzyć się opiece Jego Matki, która nieraz pokazała, że troszczy się o swoje dzieci.
Mszę św. odprawioną przed obliczem Czarnej Madonny poprzedził wykład dr. inż. Antoniego Zięby, który przypomniał młodym ludziom historię walki o ochronę życia ludzkiego.
Marcin Austyn, Jasna Góra
"Nasz Dziennik" 2009-03-26
Autor: wa