W Ostrowie Wlkp. odbyła się Biegowa Droga Krzyżowa

Trasa kończyła się na Golgocie, przy zakonie o. Pasjonistów w Sadowiu. Odbywała się w milczeniu; każdy z uczestników miał też okazję do spowiedzi świętej i porozmawiania z kapłanem – wyjaśnił jeden z organizatorów „Stacji Golgota” ks. Łukasz Zawidzki.

– Trasa przebiegała bardzo różnymi miejscami: duktem leśnym, lasem, wioskami wokół Ostrowa, przez miasto, po asfalcie, po bruku. To ma też swoją symbolikę – nasze życie też jest takie różnorodne. Różne rzeczy nam się mogą przytrafić – tak jak na tej trasie różne rzeczy nam się przytrafiały – a jednak człowiek jest wezwany do tego, żeby pójść za Jezusem nawet wtedy, kiedy go to bardzo dużo kosztuje. I to było takie główne przesłanie tej Drogi Krzyżowej: że nawet, jeśli człowiek musi dużo z siebie dać, to warto iść za Jezusem – powiedział ks. Łukasz Zawidzki.

W wydarzeniu wzięli udział nie tylko lokalni biegacze. Swoich reprezentantów miały m.in. Oleśnica, Wrocław, Warszawa, Kalisz czy Jarocin.

Jak poinformował ks. Łukasz Zawidzki, za rok z Ostrowa Wielkopolskiego wyruszy kolejna edycja Biegowej Drogi Krzyżowej. Ksiądz proboszcz już ją zapowiedział – zapewnił współorganizator tegorocznego przedsięwzięcia w rozmowie z Radiem Maryja.

RIRM