Przejdź do treści
Przejdź do stopki

W moralności nie ma kompromisów

Treść

Episkopat Polski solidaryzuje się z Radą Stałą KEP, która stanowczo zaapelowała o zmianę decyzji KRRiT w trwającym procesie koncesyjnym i przyznanie Telewizji Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie. Stanowisko to znalazło się w wydanym wczoraj wieczorem komunikacie z 357. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski. W czasie dwudniowego spotkania w Warszawie księża biskupi mówili o nowej ewangelizacji, przyjęli dokument społeczny, dyskutowali na tematy bioetyczne. Episkopat domaga się przywrócenia religii do ramowego planu nauczania w szkołach.

Wykluczenie stacji o charakterze religijnym w procesie koncesyjnym narusza zasadę pluralizmu oraz równości wobec prawa, podkreślili członkowie Rady Stałej KEP już 2 miesiące temu. Przypomnieli, że większość mieszkańców naszego kraju to katolicy, którzy powinni mieć zapewniony swobodny dostęp do programów Telewizji Trwam w systemie naziemnej telewizji cyfrowej. To stanowisko potwierdził obecnie cały Episkopat Polski. "Biskupi zebrani na sesji plenarnej solidaryzują się ze stanowiskiem Rady Stałej Episkopatu w sprawie przyznania TV Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym", czytamy w wydanym na zakończenie obrad komunikacie.
Głównym punktem dwudniowego 357. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, które zakończyło się wczoraj w Warszawie, było przyjęcie dokumentu społecznego pt. "W trosce o człowieka i dobro wspólne". - Jeśli nie będzie poczucia odpowiedzialności moralnej, uczciwości - będzie korupcja, egoizm weźmie górę - powiedział, odnosząc się do jego treści, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski ks. abp Józef Michalik. Dokument zawiera istotne wskazania dotyczące takich spraw, jak: poszanowanie życia ludzkiego, obrona małżeństwa, etyka w polityce, współczesne grzechy mediów czy problem patologii w ekonomii, dla której liczy się tylko zysk, a nie człowiek. Podkreśla też, że w sprawach dotyczących wiary i moralności nie może być kompromisu.
Inną z istotnych kwestii poruszaną podczas obrad były sprawy bioetyczne. Mówił o nich m.in. gość z Niemiec ks. bp Wolfgang Ipolt, ordynariusz Görlitz. Wskazał on na problemy bioetyczne, które wiążą się też z medycyną transplantacyjną. - Kościół podkreśla, że transplantacja może nastąpić tylko w przypadku niewątpliwego stwierdzenia śmierci, a decyzja dawcy musi być całkowicie wolna - powiedział ks. bp Ipolt. Podsumowując dyskusję na temat przeszczepów, ks. abp Michalik przypomniał, że w sprawach dotyczących moralności nie może być kompromisów. Zapowiedział też apel biskupów do społeczeństwa i parlamentarzystów o to, by podczas głosowań w sprawach moralnych nie stosować dyscypliny partyjnej. - Musi to być zostawione sumieniu - podkreślił.
Jako sytuację stwarzającą bardzo złą atmosferę ks. abp Stanisław Gądecki, zastępca przewodniczącego KEP, ocenił nowe rozporządzenie MEN z 7 lutego br. o usunięciu religii z ramowego programu nauczania oraz ustalenia, iż lekcje religii jako przedmiotu nieobowiązkowego prowadzone będą na pierwszych lub ostatnich godzinach lekcyjnych. Episkopat domaga się przywrócenia religii do ramowego programu nauczania w myśl zapisu art. 12 ust. 1 konkordatu. Przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP ks. bp Marek Mendyk powiedział, że obecnie trwa wymiana korespondencji między Episkopatem a ministerstwem. Biskupi uważają, że wyjaśnienie MEN - które pojawiło się także na stronie internetowej ministerstwa - ujawnia dobre intencje prawodawcy, jednak potrzebny jest wyraźny zapis w rozporządzeniu, by podmioty odpowiedzialne nie miały żadnych wątpliwości. - Upominamy się, by zapis o lekcjach religii był wyraźny i czytelny zarówno dla samorządów, jak i dla dyrektorów szkół - podkreślił ks. bp Mendyk.
Obrady Episkopatu dotyczyły także kwestii związanych ze sprawami materialnymi Kościoła. Sekretarz generalny KEP ks. bp Wojciech Polak podkreślił potrzebę całościowego rozwiązania kwestii finansowych w dialogu z rządem. Zaznaczył, że powinno się to dokonać drogą wypełnienia zapisów art. 22 konkordatu, z uwzględnieniem misji Kościoła i jego zaangażowania w życie społeczne. Z kolei ks. abp Michalik apelował o to, by nie przedstawiać sprawy Funduszu Kościelnego jako "przywileju" strony kościelnej. Zaznaczył, że istnieje moralny obowiązek bronienia się przed złodziejstwem i piętnowania zła, jakim było bezprawne odebranie Kościołowi majątku przez władze PRL. Fundusz jest więc rekompensatą za zabrane Kościołowi mienie - podkreślił. Na dziś zaplanowane jest spotkanie Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu m.in. na temat Funduszu Kościelnego.

Małgorzata Jędrzejczyk

Nasz Dziennik Czwartek, 15 marca 2012, Nr 63 (4298)

Autor: au