W Krakowie fety nie było
Treść
Hokeiści GKS Tychy nie składają broni w walce o złoty medal. Obrońcy tytułu mistrzowskiego wygrali we wtorek w Krakowie czwarty mecz fazy play off Polskiej Ligi Hokejowej z miejscową Cracovią po rzutach karnych 3:2 (0:0, 2:0, 0:2, karne 2:0). Drużyna krakowska prowadzi w rywalizacji do czterech zwycięstw 3:1. Kolejny, być może decydujący, mecz zostanie rozegrany w piątek w Krakowie.
Zgromadzeni licznie na widowni kibice Cracovii liczyli na to, że już we wtorek będą mogli świętować zdobycie przez swój zespół tytułu mistrza Polski. Tymczasem hokeiści GKS Tychy przyjechali do Krakowa z mocnym postanowieniem, aby im w fetowaniu sukcesu przeszkodzić, i to im się udało. Stało się tak głównie za sprawą bramkarza gości Arkadiusza Sobeckiego, który rozegrał znakomite spotkanie, choć na pewno cała tyska drużyna zasługuje na pochwałę za olbrzymie zaangażowanie i nieustępliwą walkę przez cały mecz.
Sobecki długo zachowywał czyste konto, wychodząc obronną ręką nawet z najgorszych opresji. Dopiero w 55. minucie hokeiści gospodarzy znaleźli sposób na pokonanie go. Najpierw bramkę kontaktową - goście prowadzili 2:0 po golach Rafała Cychowskiego (w 22. min) i Adriana Parzyszka (24.) - zdobył Martin Potoczny, a 10 sekund później wyrównał Martin Voznik. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. W serii rzutów karnych Sobecki wygrał wszystkie pojedynki z hokeistami Cracovii, natomiast bramkarza gospodarzy Radziszewskiego pokonali Adrian Parzyszek i Adam Bagiński.
W rywalizacji z GKS Tychy drużyna ComArch Cracovia prowadzi 3:1. Trzy pierwsze mecze fazy play off "Pasy" wygrały - w Krakowie 3:2 oraz dwukrotnie w Tychach: 7:6 w karnych i 5:3. Ewentualne zwycięstwo w piątym meczu, który również odbędzie się w Krakowie, zapewni Cracovii zdobycie tytułu mistrzowskiego - pierwszego po 57-letniej przerwie. Jeśli to spotkanie ponownie wygrają hokeiści GKS Tychy, kolejny, szósty mecz zostanie rozegrany na ich lodowisku w niedzielę.
Brązowy medal mistrzostw Polski zdobyła drużyna Wojas Podhale Nowy Targ, która pokonała na własnym lodowisku Dwory Unię Oświęcim 4:2 (2:2, 2:0, 0:0). Rywalizację do trzech zwycięstw nowotarżanie wygrali w stosunku 3:1.
MP
"Nasz Dziennik" 2006-03-23
Autor: ab