W jasnogórskim domu
Treść
- Tutaj panuje atmosfera tak jak w domu, więc przyszliśmy do domu, dlatego życzę wam, żebyście teraz, kiedy wchodzimy do tego domu, poczuli jego atmosferę i żeby ta atmosfera w nas została - mówił przewodnik 28. Pieszej Pielgrzymki Archidiecezji Wrocławskiej na Jasną Górę ks. prałat Stanisław Orzechowski, który wczoraj powitał utrudzonych pątników z jasnogórskiego szczytu. Do tronu Królowej Polski przybywają kolejne piesze pielgrzymki. Jak informuje biuro prasowe sanktuarium, obok pątników wrocławskich na Jasną Górę weszli też już pielgrzymi z diecezji świdnickiej, legnickiej, a także pielgrzymka dominikańska. "Tak będziesz wierzył" to hasło, które towarzyszyło rekolekcjom w drodze pielgrzymom archidiecezji wrocławskiej. W 28. Pieszej Pielgrzymce Archidiecezji Wrocławskiej na Jasną Górę uczestniczyło ok. 2,5 tysiąca pielgrzymów, którzy przemierzyli 212 km w ciągu 9 dni. Pątnikom towarzyszyło 49 kapłanów, 32 alumnów, 4 braci zakonnych oraz 14 sióstr zakonnych. Obok piętnastu grup, które przemierzyły pielgrzymkową trasę, była też grupa 16. - osób, które duchowo łączyły się z wędrującymi. - Pielgrzymowaliście na Górę Zwycięstwa, do Domu Matki tak, jak to czynili synowie, córki polskiego Narodu od zarania naszych dziejów znaczonych strofami "Bogarodzicy", by w tym miejscu szczególnego zawierzenia złożyć wszystkie nasze dzienne sprawy, radości i nadzieje, ale też niepokoje, wszystko, co Polskę stanowi - mówił w czasie Mszy św. dla pielgrzymów sprawowanej na jasnogórskim szczycie wikariusz biskupi z Wrocławia ks. Marian Biskup. W sobotę jako pierwsza przybyła na Jasną Górę 5. Piesza Pielgrzymka Świdnicka. Około 1000 pątnikom towarzyszyło 24 kapłanów, 32 kleryków, 7 sióstr zakonnych. Pokonali oni ok. 250 kilometrów. - Pielgrzymka piesza to dla mnie rekolekcje w drodze, dlatego bardzo dbamy o program formacyjny, starannie go przygotowujemy, każdy dzień ma takie dwa nurty, ten nurt zasadniczy, konferencyjny, oraz drugi, taki bardziej swobodny, jakkolwiek zaplanowany - mówi w wypowiedzi dla Biura Prasowego Jasnej Góry ks. Romuald Brudnowski, główny przewodnik Pieszej Pielgrzymki Świdnickiej. Po modlitwie w kaplicy Matki Bożej pątnicy uczestniczyli w bazylice we Mszy św., której przewodniczył ordynariusz świdnicki ks. bp Ignacy Dec. - Maryjo, nasza Matko i Królowo, dzisiaj u Twego jasnogórskiego tronu wołają synowie i córki diecezji świdnickiej, którą powołał Twój sługa Jan Paweł II - przybądź nam miłościwa Pani ku pomocy, zapraszamy Twojego Syna i Ciebie w nasze codzienne życie, bądź z nami na drogach naszego życia, które jeszcze mamy przed sobą, i módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej - mówił ks. bp Ignacy Dec. 16. Piesza Pielgrzymka Diecezji Legnickiej dotarła na Jasną Górę w sobotę jako druga. Wzięło w niej udział 1,2 tys. pątników, 26 kapłanów, 33 kleryków i 12 sióstr zakonnych. - Ta pielgrzymka staje się głęboka "wewnątrz", ona jest zdyscyplinowana, rozmodlona. Ja tu dzisiaj chwaliłem wszystkie grupy za taki Boży entuzjazm. A to chyba wszystkim jest potrzebne, szczególnie młodym ludziom - powiedział ks. Marian Kopko, przewodnik pielgrzymki. Pielgrzymi, którzy wyruszyli z Legnicy, w czasie 10 dni pokonali 260 kilometrów. Natomiast grupy z Polkowic, Jawora, Bolesławca, Lubina i Chocianowa pielgrzymowały 12 dni, a Jelenia Góra i Lubań Śląski 13 dni. Hasłem pielgrzymki były słowa: "Jesteśmy uczniami Chrystusa. Synod naszą drogą". Pielgrzymi z Legnicy zgromadzili się na wspólnej Mszy św. pod przewodnictwem ks. bp. Stefana Cichego na szczycie jasnogórskim. W homilii ordynariusz legnicki przypomniał postać patronki dnia św. Teresy Benedykty od Krzyża - Edyty Stein. - Patrząc na tę świętą, kończąc nasze pielgrzymowanie, mamy sobie uświadomić, że całe nasze życie jest również nie tylko zdobywaniem wiedzy o Krzyżu, ale także naśladowaniem Chrystusa ukrzyżowanego - mówił w homilii. Ponad tysiąc sto osób przybyło też w 17. Pieszej Pielgrzymce Dominikańskiej z Krakowa na Jasną Górę. Pielgrzymi pokonali trasę ok. 150 kilometrów. Hasłem wędrówki były słowa Jezusa wypowiedziane do uczniów po zmartwychwstaniu: "Chodźcie, posilcie się". - Chrystus zatroszczył się wtedy o wszystko, co było potrzebne uczniom: o pokarm dla ciała, o słowo pocieszenia, o Eucharystię, która jest pokarmem duchowym - przypomniał o. Adam Sulikowski, przeor klasztoru dominikanów w Krakowie i dyrektor pielgrzymki. W 6 grupach posługę duszpasterską pełniło 21 kapłanów, 10 kleryków i 15 sióstr zakonnych. AKJ "Nasz Dziennik" 2008-08-11
Autor: ab