Przejdź do treści
Przejdź do stopki

W hołdzie Kiepurze

Treść

Ukazał się właśnie interesujący, efektownie wydany przez DUX, dwupłytowy album zawierający zapis dwóch koncertów: "Polscy tenorzy pamięci Jana Kiepury". Zorganizował je Mazowiecki Teatr Muzyczny - Operetka, według autorskiego scenariusza dyrektora Włodzimierza Izbana.

Album składa się z dwóch płyt. Na DVD zarejestrowano koncert, który odbył się 25 lutego 2007 roku w sali Filharmonii Narodowej. Z kolei na CD jest koncert zorganizowany w Studiu Koncertowym im. Witolda Lutosławskiego z 5 listopada 2006 roku. Koncerty zorganizowano z okazji 40. rocznicy śmierci Jana Kiepury. Na płycie DVD możemy podziwiać Agnieszkę Nagórkę prowadzącą z wdziękiem Orkiestrę MTM Operetka oraz Wiesława Ochmana i Leonarda Pietraszaka, nadających swoimi opowiadaniami ton i klimat całemu koncertowi. Jego program obejmuje nie tylko te największe szlagiery Jana Kiepury, śpiewane przez polskich tenorów solo i w ansamblach, ale również inne arie i pieśni. Oczywiście nie może w takim albumie zabraknąć ani pieśni R. Stolza "Brunetki, blondynki" śpiewanej przez wszystkich występujących na scenie mężczyzn, ani arii Księcia "La donna e mobile" z "Rigoletta" Verdiego (Arnold Rutkowski), ani równie znanej arii "Nessun dorma" z "Turandot" Pucciniego (Dariusz Stachura, również na CD), które zawsze i wszędzie przynosiły Kiepurze niesamowite owacje zachwyconej publiczności. Można też posłuchać "Detto buffo di que gatti" (duet kotów) Rossiniego w interesującym wykonaniu duetu: Renata Dobosz i Aleksandra Stokłosa.
Na płycie CD w gronie wykonawców, którzy wystąpili na DVD, znaleźli się: Wiesław Ochman, Renata Dobosz, Piotr Friebe, Patrycy Hauke, Arnold Rutkowski, Dariusz Stachura, Andrzej Wiśniewski i Aleksandra Stokłosa, tę ostatnią panią zastąpiła Grażyna Brodzińska, której wykonanie tanga "Jalousie" i pieśni Stolza "Ich sing mein Lied" przyjęto bardzo serdecznie. Równie ciepło przyjęto arię "Twoim jest serce me" z "Krainy uśmiechu" Lehara (Arnold Rytkowski) oraz zaśpiewaną z humorem przez wszystkich tenorów piosenkę Stolza "Mama liczy dzieci swe". I tutaj, jak w wyżej omówionym albumie DVD, piosenki, które śpiewał i kochał Jan Kiepura, leją się wartkim strumieniem pod czujną batutą Sławomira Chrzanowskiego. Finał na obu płytach to popularne i lubiane "Libiamo" z I aktu "Traviaty" Verdiego śpiewane z wdziękiem przez wszystkich uczestników obu koncertów. Oczywiście nie obyło się bez bisu. Finał poprzedziło entuzjastycznie przyjęte wykonanie przez wszystkich panów piosenki "Brunetki, blondynki", którą na bis zaśpiewały panie ze zmienionymi słowami: "Bruneci, blondyni, rudzielcy i szatyni...".
Adam Czopek
"Nasz Dziennik" 2007-09-22

Autor: wa