Przejdź do treści
Przejdź do stopki

W duchu patriotyzmu

Treść

W poniedziałek w Szkole Podstawowej nr 28 w Rzeszowie odbędzie się VII Międzyszkolny Festiwal Pieśni Patriotycznej. Konkurs już tradycyjnie odbywa się w rocznicę śmierci patrona placówki ppłk. Łukasza Cieplińskiego. Festiwal ma na celu uczczenie i przypomnienie wielkiej i zasłużonej dla Polski postaci żołnierza i patrioty. Jego zadaniem jest ponadto zaszczepienie w sercach młodzieży miłości do Ojczyzny, która cechowała pokolenie ludzi wojny i okupacji, a która dzisiaj i w przyszłości może procentować rzetelną pracą dla dobra wspólnego. W festiwalu wezmą udział uczniowie rzeszowskich i okolicznych szkół. W ich interpretacji można będzie usłyszeć pieśni o odwadze, determinacji i poświęceniu dla Ojczyzny. Jury oceniać będzie dobór repertuaru, walory głosowe, dykcję, brzmienie, interpretację utworu, skalę jego trudności oraz ogólne wrażenie artystyczne. Laureaci otrzymają nagrody podczas koncertu finałowego, który zaplanowano na godz. 15.00. Z okazji 51. rocznicy stracenia polskich patriotów w Rzeszowie odbywają się również inne uroczystości patriotyczne. Wczoraj na symbolicznym grobie przywódców Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość" złożono kwiaty, zaś w niedzielę o godz. 12.00 w kościele Ojców Bernardynów pod przewodnictwem ks. bp. Kazimierza Górnego zostanie odprawiona Msza Święta w intencji pomordowanych i Apel Poległych. Przypomnijmy, że ppłk Łukasz Ciepliński był jednym z dowódców Zrzeszenia "WiN". Komendant AK w Rzeszowie, Kawaler Orderu Virtuti Militari 1 marca 1951 roku wraz z innymi dowódcami IV Zarządu Głównego Zrzeszenia "WiN" został zamordowany w mokotowskim więzieniu. Mord ten zmierzał do wyeliminowania przeciwników politycznych, był wymierzony przeciw osobom działającym w interesie państwa i Narodu Polskiego, które występowały w obronie jego podstawowych praw i wolności. Zrzeszenie "WiN" powstało 2 września 1945 roku. Była to pierwsza organizacja, która po wojnie próbowała walczyć z komunistami o wolną i niepodległą Polskę na drodze politycznej, bez walki zbrojnej i dywersji. Jak podkreśla Ewa Leniart, dyrektor Oddziału IPN w Rzeszowie, ludzie ci uważali, że czas czynów zbrojnych minął, akcje zbrojne nie mogły mieć w ówczesnym położeniu Polski żadnych szans powodzenia, a wyniszczały tylko najwartościowszych ludzi. - Celem "WiN" była walka z bolszewizmem o serca i umysły ludzkie. Była to organizacja konspiracyjna, stanowiąca opozycję polityczną wobec komunistów, którzy przejęli władzę w państwie - podkreśla Ewa Leniart. Mariusz Kamieniecki "Nasz Dziennik" 2008-03-01

Autor: wa