W duchu i prawdzie

Treść

- Bóg chce zbudować sobie w świecie duchową świątynię, wspólnotę, która będzie Go czcić w duchu i prawdzie - mówił wczoraj Ojciec Święty w rozważaniu przed modlitwą "Anioł Pański" w Watykanie. Nawiązując do obchodzonego wczoraj święta Poświęcenia Bazyliki Laterańskiej, podkreślił, że uroczystość ta przypomina nam również o znaczeniu budowli materialnych, w których wspólnoty gromadzą się, by wysławiać Boga. W czasie spotkania z wiernymi Papież zaapelował o pokój w Demokratycznej Republice Konga i wezwał do wyeliminowania wszelkich form dyskryminacji i antysemityzmu. W rozważaniu Ojciec Święty przypomniał dzieje Bazyliki Laterańskiej, nazywanej "matką i głową kościołów Miasta i Świata". Nawiązując do liturgicznych czytań, zwrócił uwagę, że Słowo Boże w tę uroczystość przywołuje zasadniczą prawdę: świątynia z cegieł jest symbolem żywego Kościoła, wspólnoty chrześcijańskiej. - Piękno i harmonia świątyń przeznaczonych do tego, by móc w nich wysławiać Boga, wzywa i nas - ludzkie istoty ograniczone i grzeszne - do nawrócenia, by tworzyć "kosmos", dobrze ukształtowaną budowlę, w ścisłej jedności z Chrystusem, który jest prawdziwym Świętym Świętych. Znajduje to punkt kulminacyjny w Liturgii Eucharystycznej, w której "Ecclesia", czyli wspólnota ochrzczonych, jednoczy się, by słuchać Słowa Bożego oraz karmić się Ciałem i Krwią Chrystusa - nauczał Papież. Przemawiając po modlitwie "Anioł Pański" Ojciec Święty nawiązał do 70. rocznicy "owego ponurego wydarzenia, jakie miało miejsce w nocy z 9 na 10 listopada 1938 roku, kiedy rozszalała się w Niemczech nazistowska furia przeciwko Żydom". - Zostały zniszczone sklepy, biura, mieszkania i synagogi. Zabito również wiele osób, co dało początek systematycznym i gwałtownym prześladowaniom niemieckich Żydów, zakończonych szoah - mówił Papież. - Także dzisiaj odczuwam ból w związku z tym, co wydarzyło się w tych tragicznych okolicznościach, o których pamięć powinna służyć temu, aby podobna groza nigdy się nie powtórzyła i abyśmy na wszystkich szczeblach zobowiązali się do zwalczania wszelkiej postaci antysemityzmu i dyskryminacji, wychowując przede wszystkich młode pokolenia do wzajemnego szacunku i serdeczności - dodał. Ojciec Święty zaapelował też o pokój w Demokratycznej Republice Konga, zauważając, że nie przestają dochodzić niepokojące doniesienia z regionu północnego Kivu. - Krwawe starcia zbrojne i systematyczne okrucieństwa przyniosły i nadal przynoszą liczne ofiary wśród niewinnej ludności cywilnej; zniszczenia, rabunki i wszelkiego rodzaju gwałty zmusiły dalsze dziesiątki tysięcy osób do porzucenia tej odrobiny, którą mieli, by przeżyć. Szacuje się, że uchodźców jest obecnie ponad półtora miliona - mówił Ojciec Święty. - Na koniec ponawiam mój żarliwy apel, ażeby wszyscy współpracowali w przywróceniu pokoju na tej od zbyt długiego czasu umęczonej ziemi, przy poszanowaniu praworządności, a nade wszystko godności każdej osoby - wezwał Ojciec Święty. AKJ, KAI "Nasz Dziennik" 2008-11-10

Autor: wa