Przejdź do treści
Przejdź do stopki

W cieniu Menueta

Treść

Przez długie lata sylwetkę Boccheriniego najczęściej przypominał pełen gracji Menuet z Kwintetu smyczkowego E-dur op. 11 nr 5. Obserwowany ostatnio renesans twórczości Boccheriniego przywraca całej jego sztuce należne miejsce w historii oraz kieruje uwagę na działalność tego XVIII-wiecznego muzyka, należącego do grona wziętych wiolonczelistów i twórców swych czasów.
Rodowity Włoch z sukcesem przemierzał Europę, koncertując w duecie ze skrzypkiem Filippo Manfredim m.in. w Austrii, Niemczech, Francji, Hiszpanii. Dzięki namowie ambasadora hiszpańskiego we Francji jako 26-latek osiadł w Madrycie. Był nadwornym kompozytorem infanta Don Luisa, potem organistą króla Karola III. Pracował dla Fryderyka Wilhelma II - króla Prus, korzystał z opieki materialnej Luciena Bonapartego i markiza Benaventego. Brak możnych protektorów u schyłku życia sprawił, że lata te upłynęły w niedostatku. 62-letni muzyk zmarł w Madrycie. Jego szczątki przeniesiono w 1927 r. do Lukki. Tu Luigi Boccherini przyszedł na świat 19 lutego 1743 r., tu uczył się u ojca, aby potem sfinalizować edukację w Rzymie.
O popularności Boccheriniego w XVIII w. świadczą rozsiane po różnych bibliotekach rękopisy dzieł oraz liczne wówczas wydania jego utworów. Ulubionym terenem twórczości Boccheriniego była kameralistyka. Ponad 60 triów, ponad 100 kwartetów, około 200 kwintetów - to tylko część spuścizny obejmującej również m.in. sekstety, symfonie, utwory wokalno-instrumentalne. Katalog tematyczny dzieł opracowany przez Gérarda liczy 580 pozycji. Niezbyt dokładne spisy kompozycji prowadzone przez twórcę, przemieszane przez niego i wydawców numery opusów nadal nie ułatwiają pracy badaczom.
Twórczość Boccheriniego z biegiem czasu usuwała się w cień wobec sławy Haydna i Mozarta. Współczesny kompozytorowi podróżnik i historyk muzyki Charles Burney pisał, że muzyka Boccheriniego oczaruje nawet najbardziej wybrednych słuchaczy. Do opinii tej dołączą dziś melomani, szczególnie zwracając uwagę na dar melodyczny twórcy, a badacze podkreślą niebagatelny wkład Boccheriniego w rozwój muzyki kameralnej - zwłaszcza kwintetu smyczkowego.
Elżbieta Skrzypek
Nasz Dziennik 19-02-2003

Autor: DW