W Atenach nadal niespokojnie
Treść
Blisko tysiąc osób wzięło udział we wczorajszym pogrzebie 15-latka, który zginął od policyjnej kuli w Atenach. Podczas pogrzebu zachowano spokój, jednak zaraz po uroczystościach rozgorzały kolejne demonstracje. Po południu kilka tysięcy wykładowców, nauczycieli, licealistów i studentów wzięło udział w protestach odbywających się w Atenach i Salonikach. W kierunku budynku parlamentu w Atenach poleciały koktajle Mołotowa, butelki i kamienie.
Protestujący wykrzykiwali, iż śmierci chłopca winny jest rząd. "Mordercze państwo!" i "Morderczy rząd" - skandowali demonstranci. Grupy anarchistów atakują też posterunki policji. Jak na razie nie ma doniesień o rannych.
Szanse na szybkie uspokojenie napięć w Grecji są niewielkie. Na dzisiaj jest zapowiedziany strajk generalny, podczas którego związki zawodowe zamierzają pokazać swoje niezadowolenie z trwającego kryzysu ekonomicznego, niskich płac i niespełnianych obietnic rządu.
MBZ, PAP
"Nasz Dziennik" 2008-12-10
Autor: wa