W Afganistanie brakuje żołnierzy
Treść
Amerykańscy dowódcy wojskowi misji NATO w Afganistanie poinformowali specjalnego wysłannika prezydenta Baracka Obamy w tym kraju, że dysponują zbyt małą liczbą wojska, aby móc wykonywać powierzone im zadania.
Sytuacja wojskowych jest tym bardziej trudna, że talibowie działają również na terytorium Pakistanu, nie zważając na istnienie granic. Wojskowi - cytowani przez amerykański dziennik "The New York Times" - skarżą się, że mimo stałego napływu nowych oddziałów sojuszniczych aktywność talibańskich bojowników nie tylko nie słabnie, ale się nasila. Tymczasem, jak zauważa gazeta, pomysł kolejnego zwiększenia kontyngentu w Afganistanie nie ma zbyt wielu zwolenników wśród członków nowej administracji. Sytuację dodatkowo komplikuje kwestia coraz mniejszej wiarygodności obecnego, prozachodniego, afgańskiego rządu, któremu zarzuca się sfałszowanie wyborów.
O pogarszającej się sytuacji w Afganistanie informował m.in. gen. Stanley A. McChrystal, współautor strategii wojsk USA, oraz adm. Mike Mullen. Wskazywali oni, że dzieje się tak, mimo wysłania w ostatnim czasie 17 tys. dodatkowych żołnierzy oraz uzbrojenia. Warto podkreślić, że reakcja władz Pakistanu na nasilające się na terytorium tego kraju działania talibów jest niewystarczająca. Łączna liczba amerykańskich żołnierzy oraz marines w Afganistanie wynosi łącznie 57 tysięcy.
Anna Wiejak
"Nasz Dziennik" 2009-08-25
Autor: wa