W 2013 roku czeka nas fala zwolnień
Treść
W tym roku sytuacja na rynku pracy będzie trudna, redukcje zatrudnienia najmocniej dotkną budownictwo i przemysł, a najmniej handel i firmy z branży IT – ostrzegają ekonomiści. Dodają, że sytuacja może się poprawić w drugim półroczu.
Pogorszenie sytuacji na rynku pracy określił m.in. wskaźnik rynku pracy opublikowany przez Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych. Wskaźnik ten z wyprzedzeniem informuje o zmianach w wielkości bezrobocia. „Zmiany rejestrowane przez wskaźnik wskazują na dalszy wzrost bezrobocia w najbliższych miesiącach” – podkreślili autorzy publikacji.
Według ekonomisty BZ WBK Marcina Luzińskiego, pogarszanie się sytuacji na polskim rynku pracy jest obserwowane od dawna. – To spowolnienie nie rozpoczęło się teraz, ale trwa od roku – mówi.
Według ekonomisty, zwolnienia najbardziej widoczne będą w budownictwie i przemyśle.
– Słyszeliśmy o wielu bankructwach w branży budowlanej i zapewne ten trend będzie kontynuowany. Podobnie słabo wyglądała sytuacja w przetwórstwie przemysłowym, który cierpiał na tym, że spadał popyt na polskie produkty za granicą. Na tym ucierpiały branże: motoryzacyjna, meblowa, a także odzieżowa – wymienia Luziński.
Podkreśla jednak, że nie wszystkie firmy z sektora przemysłowego są w złej sytuacji.
Nasz Dziennik Niedziela, 3 lutego 2013
Autor: jc