Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Venus lepsza od Sereny

Treść

W starciu sióstr Williams - górą rutyna! W szlagierowym meczu 1/8 finału tenisowego US Open Venus Williams pokonała Serenę 7:6 (7-5), 6:2 i awansowała do ćwierćfinału tej imprezy. Była to zarazem jej siódma wygrana w piętnastym pojedynku z siostrą.

Obie panie - po kilku latach obfitych w sukcesy - miały w ubiegłym sezonie spore problemy. Narzekały na częste kontuzje, co przekładało się na przeciętną dyspozycję. W tym roku wróciły do czołówki, i to ze świetnym skutkiem. Serena nie miała sobie równych w Australian Open, Venus w Wimbledonie. Teraz należały do faworytek US Open, ale los skojarzył je już we wczesnej fazie turnieju. W ekscytująco zapowiadającym się meczu nie było jednak wielu wspaniałych zagrań. Serena miała słabszy dzień, popełniała błędy, a starsza siostra skrzętnie je wykorzystała. W ćwierćfinale Venus spotka się z Belgijką Kim Clijsters, która w czwartej rundzie rozgromiła 6:1, 6:0 Wenezuelkę Marię Vento-Kabchi. Potrzebowała na to niespełna trzech kwadransów. W drugim ćwierćfinale zagrają Rosjanki - Maria Szarapowa (pokonała rewelacyjną Sanię Mirza z Indii) i Nadieżda Pietrowa.
W rywalizacji mężczyzn bez kłopotów - i bez straty seta - do 1/8 awansował wielki faworyt, Roger Federer. Broniący tytułu Szwajcar wygrał 6:2, 7:6 (8-6), 6:2 z Belgiem Olivierem Rochusem. Prócz niego w tej fazie turnieju zagrają rozstawiony z numerem trzecim Australijczyk Lleyton Hewitt - pokonał 6:3, 3:6, 6:7 (2-7), 6:2, 7:5 Amerykanina Taylora Denta, Argentyńczyk David Nalbandian oraz Słowak Dominik Hrbaty.
Pisk

"Nasz Dziennik" 2005-09-06

Autor: ab