Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Uwielbienie Boga

Treść

W owym czasie Maryja rzekła:
«Wielbi dusza moja Pana,
i raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy,
oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą
wszystkie pokolenia.
Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,
święte jest imię Jego.
A Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenia
nad tymi, co się Go boją.
Okazał moc swego ramienia,
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu,
a wywyższył pokornych.
Głodnych nasycił dobrami,
a bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za sługą swoim, Izraelem,
pomny na swe miłosierdzie.
Jak obiecał naszym ojcom,
Abrahamowi i jego potomstwa na wieki.»
Maryja pozostała u niej około trzech miesięcy; potem wróciła do domu. (Z rozdz. 1 Ewangelii wg św. Łukasza)

Adwent to chwila uważnego przyjrzenia się naszej modlitwie. Ważne pytanie: ile w niej uwielbienia dla Boga, Który uczynił nam wielkie rzeczy? Na ile jesteśmy świadomi, że nasza wdzięczność Bogu się po prostu należy? Na ile modlimy się ze względu na Boga samego?

Uczą tego dzisiejsze czytania. Pierwsze opowiada historię matki proroka Samuela, syna, który był długo oczekiwany i okupiony wieloma łzami. Kim był syna dla Anny? Przede wszystkim zabezpieczeniem jej pozycji jako żony i matki; był dotykalnym dowodem, tak ważnym w izraelskiej rodzinie: jestem dobrą żoną, dałam mężowi syna! Ale ta mądra kobieta wie, skąd jej dziecko pochodzi, że jest darem Jahwe. I ta niezwykła niewiasta oddaje go Bogu. Ile ją to musiało kosztować, pozostanie tajemnicą jej serca. Biblia nic nam o tym nie mówi. Może przeżywała coś na wzór męki Abrahama, który szedł ofiarować Izaaka? A może była w niej radość? Tak, wielkie rozradowanie z tego, że Bóg wysłuchuje modlitwy kobiety udręczonej, a nawet więcej, że chce, aby okazać Mu wdzięczność za ten dar Jego niewypowiedziany, którym jest nowe dziecko, pierworodny Syn; że Bóg traktuje człowieka jak partnera. Dowodem na to jest pieśń, którą Anna wyśpiewuje w Szilo, pieśń radości. Wygląda na to, że wcześniej sądziła, że Bóg zapomniał o niej, a teraz uwierzyła, że pamięta i wspomaga.

Dzisiejsze czytania liturgiczne: 1 Sm 1, 24-28; Łk 1, 46-56

Pieśń Maryi, którą mamy w Ewangelii, wpisuje się w pierwsze czytanie znakomicie. Uwielbienie, poddanie się Bogu, totalna wizja historii oraz dostrzeżenie własnego w niej miejsca… To dowody, że ta młoda Kobieta słusznie nazywana jest przez nas Stolicą Mądrości.

Uwielbienie to nie jest modlitwa ludzi bezproblemowych, którzy nie mają napięć w relacjach z Bogiem: długa bezdzietność Anny, upokorzenia, których doznaje we własnej rodzinie z tego powodu… Maryja, która wraz ze zwiastowaniem zostaje postawiona w sytuacji niezręcznej wobec św. Józefa bez żadnej widocznej pomocy z nieba. Gdzie tkwi siła obu kobiet do wyrażenia uwielbienia Boga? Nie tylko w prostej intuicji, że to w uwielbianiu Boga leży sens ludzkiego życia; o wiele bardziej w całościowym spojrzeniu na dzieje świata i zobaczenie, że nasza mała historia wpisana jest palcem Bożym w dzieje innych ludzi i każde nasze cierpienie i każda radość przyczyniają się do zbawienia wielu – jak Samuel i Jezus Chrystus, owoce uwielbienia obu świętych Niewiast, odmienili bieg dziejów.

Szymon Hiżycki OSB | Pomiędzy grzechem a myślą

Źródło: ps-po.pl, 22 grudnia 2015

Autor: mj