Uwaga na "Made in China"!

Treść

Wczoraj rząd Nowej Zelandii zapowiedział śledztwo w sprawie importowanych z Chin ubrań dziecięcych. Naukowcy odkryli, że poziom aldehydu mrówkowego w importowanej z Chin odzieży wełnianej i bawełnianej, głównie dziecięcej, przekracza aż 900 razy wymagane normy, gwarantujące bezpieczeństwo użytkowników.

Wizerunek Chin jako producenta w ostatnim czasie został znacznie nadszarpnięty w związku z płynącymi z różnych stron świata oskarżeniami dotyczącymi złej jakości, a często nawet szkodliwości dla zdrowia eksportowanych artykułów. Firma Mattel wycofała ze sprzedaży 1,5 miliona wyprodukowanych w Chinach zabawek, ponieważ farba użyta do ich pomalowania zawierała zbyt dużo szkodliwego ołowiu. Tymczasem chińska telewizja rozpoczęła tygodniową kampanię mającą prowadzić do poprawy wizerunku Chin jako eksportera dobrych jakościowo produktów.
KW, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-08-21

Autor: wa