Przejdź do treści
Przejdź do stopki

USA tworzą wielkie bazy w Iraku?

Treść

Ministerstwo obrony USA poprosiło Kongres o dodatkowe kilkaset milionów dolarów na budowę obiektów wojskowych w Iraku. Część obserwatorów wyprowadza z tego wniosek, że wojska amerykańskie jeszcze długo pozostaną w tym kraju.

Znaczna część nowych funduszy jest przeznaczona na rozbudowę i wzmocnienie ochrony kilku wielkich baz lotniczych w Iraku. Z tego powodu pojawiły się pytania, czy USA nie myślą o stałej obecności wojskowej nad Tygrysem i Eufratem. Administracja prezydenta George'a W. Busha już kilkakrotnie temu zaprzeczała, ale mimo to Komisja Przydziału Środków Budżetowych w Izbie Reprezentantów zażądała od Pentagonu, aby zanim zacznie wydawać dodatkowe pieniądze, przedstawił generalny plan budowy baz.
W swoim raporcie z 13 marca komisja zwróciła uwagę, że sumy, których domaga się wojsko, wystarczą na opłacenie budowy stałych baz. Tydzień później, gdy dowódca sił zbrojnych USA na Bliskim Wschodzie gen. John Abizaid nie wykluczył długotrwałej obecności wojskowej w Iraku, Izba Reprezentantów uchwaliła poprawkę do preliminarza budżetowego i wyraziła w niej sprzeciw wobec instalacji stałych baz w tym kraju.
Na 8 miesięcy przed wyborami do Kongresu USA administracja prezydenta Busha chce zmniejszyć liczebność wojsk amerykańskich w Iraku. W ciągu minionego roku Amerykanie przekazali armii irackiej 34 ze 110 baz, które przejęli po obaleniu Saddama Husajna wiosną 2003 r. Jednocześnie z niektórych analiz wynika, że wojsko myśli o unowocześnieniu i wzmocnieniu kilku ogromnych baz lotniczych w Iraku.
To właśnie do nich mieliby zostać skierowani żołnierze sprowadzeni z różnych rejonów kraju, gdzie obecnie stacjonują. W prasie USA wymienia się najczęściej trzy lokalizacje na takie bazy-giganty: Balad na północ od Bagdadu, Al-Asad w prowincji Anbar na zachód od stolicy i Tallil na południu. Na ich rozbudowę Pentagon zamierza przeznaczyć w tym roku prawie 175 mln USD.
WP, PAP

"Nasz Dziennik" 2006-03-31

Autor: ab