USA: katolickie szpitale receptą na kryzys
Treść
Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama od dłuższego już czasu próbuje  wmówić obywatelom, że jedynym lekarstwem na poprawę służby zdrowia w kraju jest  obciążenie ich obowiązkowymi i niezwykle kosztownymi ubezpieczeniami. Tymczasem  jak dowodzi katolicka klinika "Our Lady of Hope" z Wisconsin, przy odrobinie  chęci można oszczędzić miliony dolarów i jednocześnie leczyć biednych pacjentów  za darmo. Wystarczy jedynie wykreślić z "usług" kosztowną aborcję i rozdawanie  środków antykoncepcyjnych oraz ograniczyć biurokrację.
Założycielami  kliniki "Our Lady of Hope" w stanie Wisconsin jest dwoje lekarzy: dr Michael  Kloess i dr Anne Volk Johnson, którzy mieli dość niesprawiedliwych rozwiązań  systemowych pozostawiających miliony obywateli bez jakiejkolwiek pomocy tylko  dlatego, że nie stać ich na wykupienie drogich ubezpieczeń zdrowotnych.  Pomysłodawcy kliniki postawili sobie za cel niesienie pomocy ubogim przy  jednoczesnym świadczeniu usług osobom, które stać na wykupienie podstawowego  ubezpieczenia zdrowotnego. Klinika zapewnia więc swoim pacjentom roczne  ubezpieczenie dla jednej osoby za jedyne 1,2 tys. USD. W przypadku małżeństw i  ich dzieci proponuje dodatkowe zniżki, zaś całkowicie zwalnia z dodatkowych  opłat czwarte i kolejne dziecko w rodzinie. Założyciele kliniki podkreślają, że  kwota ta całkowicie wystarcza na pokrycie zarówno okresowych wizyt u lekarzy,  jak i na ewentualną hospitalizację - informuje Catholic News Agency. Co ciekawe,  część zamożniejszych osób identyfikujących się z reprezentowanymi przez klinikę  "Our Lady of Hope" wartościami wykupuje dodatkowe ubezpieczenia tylko po to, aby  wesprzeć niosącą pomoc uboższym inicjatywę. Dodatkowe fundusze pozwalają więc na  nieodpłatne leczenie osób nieubezpieczonych. Zgodnie ze statutem placówki, co  najmniej połowa wykonywanych w niej świadczeń ma trafiać do osób  nieposiadających ubezpieczenia.
Jak zauważa dyrektor ds. rozwoju Steven  Karlen, system ten przynosi korzyści nie tylko osobom nieposiadającym  ubezpieczenia, ale również klientom zdolnym do jego wykupienia. W szczególności  zaś osobom posiadającym małe biznesy rodzinne lub też jednoosobowe. - Ci ludzie  mogą oszczędzić pieniądze przez opuszczenie bardziej wszechstronnego i dużo  droższego ubezpieczenia dzięki wykupieniu podstawowej opieki medycznej w naszej  klinice - zaznacza. Kolejnym atutem kliniki jest respektowanie zasad etycznych.  Klinika nie przeprowadza aborcji, nie ma w niej porad antykoncepcyjnych, które  kosztują amerykańską opiekę medyczną najwięcej. - Lekarze w niej pracujący nie  muszą wprowadzać kontroli urodzeń, wykonywać sterylizacji, zabiegów zapłodnienia  pozaustrojowego - podkreśla w rozmowie z Catholic News Agency Steven Karlen. To  zaś ma ogromne znaczenie dla lekarzy, których coraz częściej straszy się  zwolnieniem za odmowę wykonania zabiegów niezgodnych z ich sumieniem. Przyciąga  to do kliniki specjalistów zainteresowanych pracą w niej chociażby na zasadzie  wolontariatu. Pracują oni w klinice na pół etatu, nie pobierając za to żadnego  wynagrodzenia, zaś drugie pół wyrabiając w szpitalach, w których mają zapewniony  dochód. 
Klinika "Our Lady of Hope" została otwarta 1 kwietnia tego roku, zaś  od 1 czerwca korzystać z niej mogą osoby nieubezpieczone. Inspiracją do jej  założenia była działalność St. Luke's Family Practice z Modesto w Kalifornii,  pierwszej tego rodzaju placówki w Stanach Zjednoczonych. Obecnie świadczy ona  swoje usługi w pełnym wymiarze godzin, do czego dąży także "Our Lady of Hope".  Założyciele kliniki zwrócili się do mieszkańców stanu, aby zasilili grono  beneficjentów kliniki, umożliwiając tym samym jej rozwój. 
Marta  Ziarnik
"Nasz Dziennik" 2009-07-24
Autor: wa
 
                    