USA i Singapur pomogą odszukać boeinga

Treść

W odpowiedzi na apel Indonezji siły powietrzne USA i Singapuru przyłączyły się wczoraj do akcji poszukiwawczej zaginionego cztery dni temu indonezyjskiego samolotu boeing 737, na którego pokładzie znajdowało się 112 pasażerów.

Stany Zjednoczone i Singapur rozpoczęły poszukiwania zaginionego boeinga 737. Samolot zaginął cztery dni temu. Na jego pokładzie znajdowało się 112 pasażerów. - Jest za wcześnie, by spekulować na temat przyczyn katastrowy. Należy poczekać, aż maszyna zostanie zlokalizowana - twierdzi indonezyjski minister transportu Hatta Radjasa. Do tej pory samoloty cywilne i wojskowe głównie przeczesywały dżunglę i strome góry w zachodnim Sulawesi. Natomiast statki próbowały odnaleźć jakiekolwiek ślady katastrofy w Maksarze znajdującym się pomiędzy wyspami Sulawesi i Borneo. Silne wiatry i deszcze utrudniają poszukiwania oraz komunikację grup ratowniczych. Krewni zaginionych tracą cierpliwość i domagają się informacji.
W związku z drugą katastrofą na indonezyjskim morzu agencje poinformowały o wyłowieniu 15 ocalałych rozbitków z promu, który zatonął ponad pięć dni temu z 600 osobami na pokładzie. Dokonali tego indonezyjscy rybacy. W sumie uratowano dotąd około 220 osób. Jak podaje Reuters, rzecznik marynarki wojennej podpułkownik Tony Syaiful, której jednostki uczestniczyły w akcji ratunkowej, powiedział, że "cała piętnastka czuje się dobrze, jednak pozostaje w szpitalu na jednej z małych wysp na Morzu Jawajskim".
Los pozostałych około 400 pasażerów "Senopati Nusantara", który zatonął w nocy z piątku na sobotę na Jawie, wciąż pozostaje nieznany.
Kamila Pietrzak
"Nasz Dziennik" 2007-01-05

Autor: wa