Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Urzędnicy podpisują lojalkę

Treść

Brandenburscy mianowani urzędnicy (Beamte), zatrudniani w instytucjach państwowych, są zmuszani do podpisywania lojalki - czegoś w rodzaju politycznego zobowiązania do przestrzegania niemieckiej konstytucji.

Urzędnicy państwowi w landzie Brandenburgia muszą podpisywać lojalkę, która zobowiązuje ich do przestrzegania konstytucji. Jedno ze zdań, pod którym składają swój podpis, brzmi: "Jednoznacznie dystansuję się od działalności grup i organizacji, których poczynania są sprzeczne z konstytucją i które łamią niemiecką ustawę zasadniczą". Zobowiązanie takie muszą podpisać wszyscy urzędnicy landu - w sumie 33 tys. osób. - To jest bardzo ważny sygnał, pokazujący odcinanie się lokalnych urzędników od działalności takich partii jak NPD, które nabiera w ostatnich miesiącach (szczególnie w Brandenburgii) coraz większego znaczenia - stwierdził szef brandenburskiego MSW Joerg Schoenbohm (CDU).
Według najnowszych raportów Urzędów Ochrony, działalność odwołującej się do narodowego socjalizmu NPD jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa wewnętrznego państwa.
W ostatnich miesiącach społeczne poparcie dla różnych partii populistycznych, w tym także neohitlerowskich w Niemczech, a szczególnie we wschodnich landach, stale rośnie, co wyraźnie pokazały wyniki różnych lokalnych wyborów: w Saksonii 9,2 proc. głosów dla NPD, Meklemburgi Przedmurzu 7,3 proc. dla NPD, w Brandenburgii 6,1 proc. dla szowinistycznej DVU.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2008-06-23

Autor: wa