Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Unijna lewica forsuje tzw. aborcję

Treść

Parlament Europejski debatował wczoraj nad rezolucją podsumowującą wdrażanie postanowień konferencji ONZ w Pekinie sprzed 10 lat, która propagowała tzw. aborcję, antykoncepcję i edukację seksualną. Dokumenty oceniające realizację tych "wytycznych" nazywane są "Pekin+10".
Lewica w PE wprowadziła do rezolucji termin "zdrowia reprodukcyjnego". To karkołomne sformułowanie oznacza właśnie m.in. propagowanie antykoncepcji i zabijania poczętych dzieci. Z tego powodu posłowie z grupy Unia na rzecz Europy Narodów zaprotestowali przeciwko przyjęciu dokumentu. Sprzeciwili się oni działaniom lewicy zmierzającym do jeszcze większego propagowania tzw. aborcji.
Posłowie PiS w PE argumentowali, że dokumenty konferencji pekińskiej nie miały rangi prawa międzynarodowego i nie mogą być podstawą do upowszechniania procederu zabijania poczętych dzieci.
Na zakończonym właśnie posiedzeniu również Zgromadzenie Ogólne ONZ debatowało nad rezolucją podsumowującą konferencję pekińską. Kilka państw, w tym USA, sprzeciwiło się interpretacji jej postanowień jako prawa międzynarodowego, na mocy którego np. zmuszono by kraje, które nie zalegalizowały tzw. aborcji, do zrobienia tego.
BM

"Nasz Dziennik" 2005-03-11

Autor: ab