Ula lepsza w Dubaju
Treść
Sensacja! Urszula Radwańska wygrała 6:4, 6:3 ze swoją starszą i bardziej utytułowaną siostrą Agnieszką w pierwszej rundzie turnieju WTA w Dubaju (z pulą nagród 2 mln USD), odnosząc największy sukces w dotychczasowej karierze.
Przed "siostrzanym" meczem wszystko niby było jasne: rozstawiona z numerem dziewiątym Agnieszka miała łatwo i spokojnie pokonać Ulę i początek tylko to potwierdził. 20-latka dwa razy przełamała serwis siostry, raz utrzymała swoje podanie i prowadziła 3:0. Choć na korcie nie brakowało ładnych, długich wymian, wydawało się, że Isia sprawę załatwi bez większych problemów. Tymczasem Urszula złapała wiatr w żagle, wyrównała, po kilkunastu minutach wygrała seta. W tym momencie sensacja stała się całkiem realna i owszem: w drugiej partii młodsza z sióstr była już wyraźnie lepsza, Agnieszka nie potrafiła znaleźć recepty (inna sprawa, że wciąż odczuwała skutki przeziębienia; to jedna z przyczyn słabszej postawy). - Mecz był bardzo ciężki, ja zagrałam najlepiej, jak mogłam i pierwszy raz pokonałam zawodniczkę z czołowej dziesiątki rankingu. Szkoda tylko, że była nią siostra, stąd moja radość nie jest pełna. Czy wymyśliłam na to spotkanie specjalną taktykę? Skąd, znamy się doskonale, trenujemy razem od 14 lat, więc nie było mowy o zaskoczeniu - przyznała szczęśliwa Urszula, która w Dubaju może wywalczyć przepustkę do pierwszej setki rankingu (na razie jest 121.).
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-02-17
Autor: wa