Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ukraińskie produkty rolne znów zaleją polski rynek?

Treść

Rolnicy ostrzegają, że niebawem może dojść do poważnego kryzysu związanego z napływem ukraińskich produktów rolnych na krajowy rynek – informuje „Nasz Dziennik”.

Obecne warunki gwarantujące Ukrainie bezcłowy dostęp do unijnego rynku wygasną 5 czerwca. Do tego czasu kraj Kijów może eksportować towary – takie jak mięso drobiowe, jaja i cukier – bez ograniczeń do wysokości ze średniej eksportu z lat 2022-2023. Komisja Europejska nadal unika jednak jasnych deklaracji, co się stanie, gdy regulacje przestaną obowiązywać. Budzi to niepokój państw członkowskich.

Ekonomista Marek Wardaszka wskazuje, że brak ograniczeń w imporcie produktów rolno-spożywczych z Ukrainy może doprowadzić do spadku cen i pogorszenia sytuacji ekonomicznej krajowych producentów żywności.

– Jesteśmy bliżej granicy. Nie bez powodu mówi się, że Ukraina jest spichlerzem Afryki i Europy, a nawet połowy świata. Są w stanie zalać (rynek – red.) i tak zmienić ceny, po których nasza produkcja się nie opłaca. Może dojść do tego, że rolnicy dostający po głowie od Zielonego Ładu, znów dostaną po głowie z drugiej strony. Trzeba podtrzymać obecne rozwiązanie albo wprowadzić mechanizmy, które będą łagodziły to zjawisko – mówi Marek Wardaszka.

Rolnicy zapowiadają, że jeśli ograniczenia zostaną zniesione, to wznowią protesty. Mogą one objąć blokady dróg i inne formy nacisku społecznego. Demonstracje będą organizowane także w innych krajach Unii Europejskiej.

RIRM


źródło: radiomaryja.pl, 16 maja 2025

Autor: dj