Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ukrainę mogą ogarnąć bunty

Treść

Suma długów z tytułu zaległych pensji tylko w Zagłębiu Donieckim sięgnęła ponad 1 mld hrywien (1 USD - 9,0 hrywien) - powiadomił wicegubernator obwodu donieckiego Serhij Derhunow. Największe długi są w górnictwie. Mimo że większość kopalni na Ukrainie sprywatyzowano, właściciele i tak zazwyczaj kierują protesty przeciwko rządowi ukraińskiemu w Kijowie.

Wicegubernator Derhunow wyraził żal, że od września górnicy nie otrzymują regularnych wynagrodzeń. Tymczasem ponad 75 proc. wszystkich długów z tego tytułu w uprzemysłowionym Zagłębiu Donieckim to długi branży górniczej.
Lider Partii Regionów Ukrainy (PRU) Wiktor Janukowycz zapowiada, że jeśli w ciągu 100 dni nowa koalicja rządowa nie poradzi sobie z kryzysem - to PRU wyprowadzi robotników na ulicę i stanie na czele protestów we wszystkich regionach Ukrainy.
Skutki upadku gospodarczego są na Ukrainie widoczne na każdym kroku. Kraj ten dotknięty jest obecnie największym spowolnieniem gospodarczym spośród wszystkich państw byłego ZSRS. Zdaniem politologa Oleksandra Majtrenko, za kryzys finansowo-gospodarczy na Ukrainie odpowiedzialny jest niezreformowany system postsowiecki. Wszystko wskazuje na to, że pogłębiający się kryzys i wzrost bezrobocia doprowadzą do masowych protestów.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów
"Nasz Dziennik" 2008-12-18

Autor: wa