Ukraina zmienia politykę energetyczną?
Treść
Ukraina jest gotowa wziąć aktywny udział w budowie gazociągu Wschód - Zachód dla tranzytu turkmeńskiego gazu do Europy - takie oświadczenie złożył podczas negocjacji z prezydentem Turkmenistanu Gurbanguły Berdymuchamedowem pierwszy wicepremier Ukrainy Andrij Klujew. Przekonywał, że Ukraina ma rozwiniętą infrastrukturę rurociągów gazowych, która miałaby służyć temu celowi.
Ponadto Kijów może dostarczać rury i instalacje do stacji tłoczenia gazu, które byłyby budowane w Turkmenistanie. Ukraiński rząd może też wysłać specjalistów, którzy wezmą na siebie obowiązki związane z budową najbardziej złożonych odcinków przyszłego gazociągu. Tym samym Ukraina zagwarantuje, że przyszły gazociąg będzie spełniał wszystkie wymogi bezpieczeństwa, a Kijów zapewni sobie dywersyfikację dostaw gazu, bo w tej chwili import dotyczy głównie surowca rosyjskiego.
Ponadto minister górnictwa i energii Ukrainy Jurij Bojko ponownie skrytykował w telewizji Inter rosyjski projekt budowy gazociągu South Stream, omijającego Ukrainę. W tej kwestii takie samo stanowisko prezentuje prezydent Wiktor Janukowycz, który w negocjacjach z rosyjskimi władzami wprost oświadczył, iż Ukraina jest przeciwko budowie gazociągu South Stream. Aby przeciwstawić się polityce energetycznej Rosji, Ukraina podpisała szereg kontraktów z Azerbejdżanem na dostawy gazu z basenu Morza Kaspijskiego. Zdaniem ukraińskiego ministra, South Stream jest projektem wyłącznie politycznym, którego celem jest ukaranie Ukrainy przez ominięcie jej w tranzycie rosyjskiego gazu do Europy.
ETL
Nasz Dziennik 2011-04-04
Autor: jc