Ukraina zbroi Gruzję
Treść
Rząd w Kijowie nie przerwał dostaw broni do Gruzji mimo ostrych żądań Rosji. Kreml wielokrotnie co prawda uprzedzał, iż przestanie współpracować w branży zbrojeniowej z państwami, które dostarczają broń Tbilisi, ale akurat z Kijowem tej kooperacji nie zaprzestano. Informacje o dostawach ukraińskiej broni do Gruzji potwierdził w wywiadzie dla tygodnika "Dzerkało Tyżnia. Ukraina" gruziński wicepremier Georgij Baramidze. Ukraińscy eksperci szkolą także Gruzinów w obsłudze sprzętu wojskowego. Kijów stoi na stanowisku, że nie ma żadnych podstaw do wstrzymania sprzedaży broni, bo wbrew stanowisku Rosji Ukraina nie boi się, iż w ten sposób przyczynia się do eskalacji napięcia na Kaukazie z powodu militaryzacji Gruzji. Wicepremier Baramidze uważa, że współpraca Gruzji z Ukrainą odpowiada interesom obu krajów i nie jest sprzeczna z prawem międzynarodowym.
Ze swojej strony niezależny politolog rosyjski Aleksandr Golc jest zdania, iż współpraca Kijowa z Tbilisi przeszkadza interesom trzecich krajów. Ale tak jak eksport broni ukraińskiej do Gruzji jest sprzeczny z interesami rosyjskimi na Kaukazie, tak samo dostawy broni rosyjskiej do Syrii są sprzeczne z interesami krajów zachodnich.
Ukraiński ekspert wojskowy Serhij Zgureć uważa, iż sprzedaż broni do Gruzji trwa od dłuższego czasu i do tej pory nie wywoływała zbytnich protestów Kremla. W obecnej sytuacji Rosja - argumentuje Zgureć - musi zachować zimną krew, bo sama nie jest bez winy w rozniecaniu napięć polityczno-militarnych na Kaukazie.
ETL
Nasz Dziennik Wtorek, 14 lutego 2012, Nr 37 (4272)
Autor: au