Ukraina w obliczu katastrofy?
Treść
Ukraina stoi w obliczu poważnej katastrofy ekologicznej. Kraj ten od dawna boryka się z problemem utylizacji paliwa rakietowego pozostałego w spadku po ZSRS. Składy z niebezpiecznym dla środowiska naturalnego paliwem do rakiet operacyjno-taktycznych są rozlokowane na terenie całej Ukrainy.
O grożącym niebezpieczeństwie obradowano w piątek w Kijowie na poświęconej temu problemowi międzynarodowej konferencji, zwołanej z inicjatywy NATO i OBWE. Eksperci szacują, że na rozwiązanie problemu pozostało zaledwie dwa lata, potem może już być za późno. Ukraina deklaruje, że nie ma pieniędzy na utylizację paliwa i liczy na pomoc finansową NATO i OBWE. Obecnie OBWE próbuje oszacować koszt utylizacji 18 tys. ton toksycznego paliwa. Specjaliści nie mają wątpliwości, że ta utylizacja będzie kosztować miliony euro.
Paliwo rakietowe zmagazynowano w specjalnych cysternach, które jednak nie są odporne na korozję. Według specjalistów, w ciągu kilkunastu lat grubość ścian cystern zmniejszyła się 2,5-krotnie i wynosi 3 mm. Grozi to wyciekami, w wyniku czego niezwykle toksyczne paliwa i ich opary przenikną do gruntu i atmosfery, powodując zagrożenie dla środowiska.
Doktor nauk biologicznych Oksana Kosyk uważa, że główne niebezpieczeństwo z przechowywaniem paliwa rakietowego, wykorzystywanego przez siły zbrojne ZSRS, wiąże się z wysoką koncentracją w nim kwasu azotowego. Przedostanie się do atmosfery oparów paliwa może spowodować ostre zatrucia ludzi i zwierząt. Nawet mała ilość oparów paliw rakietowych grozi śmiercią i poważną katastrofą ekologiczną. Władze ukraińskie liczą, że z pomocą OBWE uda się temu zapobiec.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów
"Nasz Dziennik" 2006-05-30
Autor: ab