Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ukraina: Kompromis na horyzoncie?

Treść

Prezydent Wiktor Juszczenko jest gotów do wycofania dekretu o rozwiązaniu parlamentu, pod warunkiem przyjęcia przez parlament ustaw dotyczących wyborów. Prawie dwie godziny Juszczenko i Janukowycz dyskutowali wczoraj o sposobach wyjścia z kryzysu politycznego w państwie i przygotowaniu do piłkarskich Mistrzostw Europy 2012.

Wśród warunków wycofania dekretu o rozwiązaniu parlamentu prezydent wymienił m.in. konieczność uchwalenia ustaw, które "nie pozwolą na formowanie większości koalicyjnej w taki w sposób, jak to uczyniono w marcu". Chodzi o przechodzenie posłów opozycji do prorosyjskiej koalicji w zamian za obiecane stanowiska. Juszczenko wyjście z kryzysu wiąże także z przeprowadzeniem referendum w sprawie zmian w konstytucji.
Zdaniem byłego przewodniczącego parlamentu Wołodymyra Łytwyna, obecna sytuacja na Ukrainie to "walka o władzę, zwłaszcza o resorty siłowe", które teraz obsługują interesy różnych opcji politycznych w kraju. To wzajemne zwalczanie dwóch obozów politycznych trwa, zdaniem Łytwyna, od czasów "pomarańczowej rewolucji" 2004 roku. - Za plecami Juszczenki i Janukowycza stoją siły polityczne, które nie mają wspólnej wizji rozwoju Ukrainy, dlatego przymierze między tymi obozami politycznymi jest praktycznie niemożliwe - zauważa były przewodniczący Rady Najwyższej.
Tymczasem przed gmachem Sądu Konstytucyjnego znów demonstrowali zarówno zwolennicy opozycji, jak i koalicji. Ilość zwolenników dwóch wrogich obozów, hojnie finansowanych przez klany oligarchiczne, waha się od 10 do 12 tys. osób.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów
"Nasz Dziennik" 2007-04-21

Autor: wa