Udzielić właściwej odpowiedzi
Treść
FELIETON: Na obraz Boży go stworzył (Rdz 1,27)
Błogosławiony Paweł VI, Papież, omawiając w szczegółach racje, dla których ogłosił encyklikę „Humanae vitae”, pisze, iż „Kościół ma obowiązek w każdej epoce, a szczególnie w czasach naszych omawiać zarówno naturę małżeństwa, jak i należyte korzystanie z praw małżeńskich oraz obowiązków małżonków”. Dlatego zatwierdził i poszerzył komisję ustanowioną już przez św. Jana XXIII w 1973 r., złożoną z licznych specjalistów i par małżeńskich, „która miała na celu nie tylko gromadzić opinie i postulaty nt. nowych zagadnień dotyczących życia małżeńskiego, ale ponadto dostarczyć odpowiednich informacji, aby Nauczycielski Urząd Kościoła mógł udzielić właściwej odpowiedzi na oczekiwania, jakie w tej sprawie żywili zarówno wierni, jak i inni ludzie na całym świecie” (HV, 5). Tą samą metodą przygotowywał tekst adhortacji po synodzie z 1980 r. Ojciec Święty Jan Paweł II. Pisze, że „Boży plan względem małżeństwa i rodziny wypełniany jest w konkretnej codzienności ich bytowania i w określonych sytuacjach społecznych, dlatego Kościół chcąc spełnić swoją posługę musi dołożyć starań, aby poznać stosunki, w których urzeczywistnia się dzisiaj małżeństwo i rodzina. Poznanie takie jest przeto niezbędnym wymogiem dzieła ewangelizacji… Ponieważ w samych wydarzeniach historycznych docierają do nas wymagania, jakie Bóg nam stawia, Kościół może głębiej poznawać niewyczerpaną tajemnicę małżeństwa i rodziny również poprzez sytuacje, nurtujące pytania, niepokoje i nadzieje młodzieży, małżonków i rodziców żyjących dzisiaj” (FC, 4).
W duchu tej metody Ojciec Święty Franciszek, zapowiadając synod na temat rodziny, odniósł się do świadomości wielu środowisk przez odpowiedzialne za pracę synodu instancje. Otrzymaliśmy szereg pytań, które skierowane były do diecezji, parafii, poszczególnych wiernych. Toteż w Relacji końcowej ojcowie synodalni stwierdzili, iż „konieczne jest, by odkryć na nowo rodzinę jako nieusuwalny podmiot ewangelizacji” (Relacja, 2).
O tej powinności mówił też Ojciec Święty Franciszek na zakończenie sesji nadzwyczajnej: „Drodzy bracia i siostry, mamy teraz jeszcze rok na dojrzewanie, z prawdziwym rozeznaniem duchowym zaproponowanych idei i znalezienie praktycznych rozwiązań wielu trudności i niezliczonych wyzwań, którym muszą stawić czoła rodziny, by dać odpowiedzi na wiele zniechęceń, jakie zwodzą i gnębią rodziny”. Dlatego też w ostatnim tygodniu sekretariat synodu ogłosił nowy zestaw pytań w odniesieniu do posynodalnej Relacji i zadania wyznaczonego przez Ojca Świętego.
Pytania te są ukierunkowane na rozbudzenie obecności Boga w życiu rodzin, mającej na celu wychowanie i budowanie silnych więzi międzyosobowych, podnoszą inicjatywy dążące do sprzyjania polityce społecznej i gospodarczej, pożytecznej dla rodziny, ulżenia trudnościom związanym z troską o dzieci, osoby starsze i chorych członków rodzin… Tak konsekwentnie organizuje Kościół głoszenie Ewangelii rodziny, czyli stara się o pogłębienie świadomości społecznej o istocie życia rodzinnego.
Trzeba zwrócić uwagę na możliwość pojawienia się w nas pewnego błędu myślowego, tym bardziej że takie opinie podsuwają nam komentarze medialne.
Zwrócenie się do społeczeństwa, by szukać rozwiązań, może być traktowane jako pytanie o zgodę na model życia przedstawiany w nasilającej się propagandzie. Usiłuje się sięgnąć po argument statystyczny. Wychodzi się z założenia, że rodzina jest owocem umowy społecznej i stąd też społeczeństwo, odpowiednio w licznej reprezentacji, może tę umowę przeredagować według przegłosowanych rozwiązań. Jest to istotny błąd w myśleniu. Traktuje się społeczeństwo jako suwerena, autorytet niezależny od jakichkolwiek obiektywnych norm i nadaje się mu uprawnienia uchwalania porządku moralnego w ogóle, a w szczegółach określania ładu życia małżeńskiego.
Dlatego też trzeba przypomnieć kończące ten fragment rozważań zdanie bł. Pawła VI, który zaznaczając, jaką rolę odegrały wyniki pracy powołanej przez niego komisji, pisze, iż „po dokładnym przestudiowaniu przedłożonej nam dokumentacji, po bardzo starannym przemyśleniu i rozważeniu zagadnienia, po gorących modlitwach zanoszonych do Boga, mocą powierzonego nam przez Chrystusa mandatu, uważamy obecnie za stosowne dać odpowiedź na te ważne pytania” (HV, 6).
Ks. bp Stanisław Stefanek TChrNasz Dziennik, 16 grudnia 2014
Autor: mj