Udział ziemiaństwa w strukturze państwa na przestrzeni dziejów Polski
Treść
Ziemiaństwo polskie było nośnikiem polskiej tradycji i kultury wysokiej. - Kiedy mówi się o ziemianach w Polsce, to mam wrażenie, że w dużej mierze trochę tak, jakbyśmy mówili o świecie dinozaurów. Tymczasem ludzie należący do tej grupy żyją i funkcjonują - zauważył prof. Przemysław Waingertner z Uniwersytetu Łódzkiego podczas spotkania panelowego "Udział ziemiaństwa w strukturze państwa na przestrzeni dziejów Polski", które odbyło się w Łodzi.
Ziemiaństwo polskie było matecznikiem polskiej kultury i państwowości. Przechowywało idee niepodległości i świadomość narodową, upowszechniając ją w całym społeczeństwie. Ziemianie uczestniczyli z poświęceniem we wszystkich bojach o niepodległość Polski, a w czasie ostatniej wojny rodziny ziemiańskie były pewnym oparciem dla ruchu oporu w kraju. Jednak dziś o ziemiaństwie młode pokolenie nie wie zbyt wiele, w mediach temat ten jest ledwie widoczny. Mimo to Polacy nawet dziś czują ducha szlacheckiego, wracają do tradycji w sposób bardziej lub mniej świadomy, powracając na wieś, budując domy w dworskim stylu.
- W Narodzie Polskim głęboko zakorzeniona jest tęsknota za tamtym światem szlacheckim. To istota kultury polskiej. Bardzo źle się stało, że ten świat został w sposób administracyjny zakończony w 1944 roku. Nie robi się dziś zbyt wiele, aby przywrócić to bogactwo, mimo że patrząc na dzisiejszą architekturę, społeczeństwo polskie samo do tego dąży - potwierdził Witold Gerlicz.
Komunistyczne władze poprzez reformę rolną w 1944 roku, czyli wywłaszczenie bez odszkodowania wszystkich majątków ziemskich chciały wyeliminować ziemiaństwo, które było dla komunistów zagrożeniem i nośnikiem polskiej tradycji i kultury. Wraz z nieruchomościami, czyli dworami, konfiskacie podlegał cały inwentarz żywy, zasiewy oraz wszelkie ruchomości, jak meble, książki i przedmioty użytku osobistego. Właściciele ziemscy pozbawieni zostali nie tylko podstaw egzystencji ekonomicznej, ale także wyrzuceni ze swoich miejsc zamieszkania. Dodatkową szykaną był zakaz osiedlania się byłych właścicieli na terenie powiatu, na którym znajdował się majątek. Przez cały okres PRL dwory i pałace były celowo niszczone jako przejawy obcej kultury ziemiańskiej.
- Dwóm totalitaryzmom, czyli Trzeciej Rzeszy i Rosji bolszewickiej, udało się osłabić polskie ziemiaństwo. Można rzec, że ziemiaństwo z jednej strony wpisuje się w miejsca kaźni całego Narodu Polskiego. Można powiedzieć, że to ilustracja całego społeczeństwa polskiego - podkreślił prof. Jan Żaryn z Instytutu Pamięci Narodowej.
Czy dziś jest jeszcze szansa na powrót do tradycji i kultury szlacheckiej, z której przecież wywodzi się Polska? Według naukowców, tak, ale to trudne zadanie, wymagające pracy i zaangażowania całego społeczeństwa. To przede wszystkim proces powrotu do dawnych wartości, które dziś w większości zostały zatracone, zapomniane. Przykłady podawała dr Aldona Plucińska z Muzeum Etnograficznego w Łodzi. - Kultura tradycyjna nie przenosiła wzorców z zewnątrz, nie kopiowała, nie naśladowała nigdy innych kultur, elementów obcych, co ma miejsce dzisiaj i to niestety nagminnie - powiedziała dr Plucińska. To także walka i upominanie się o swoje. Polskie Towarzystwo Ziemiańskie rozpoczęło właśnie akcję "Dwór Polski", której celem jest wymuszenie na aktualnych władzach, m.in. na Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego i organach samorządowych, w których gestiach znajdują się zespoły dworskie, podjęcia niezwłocznych działań mających na celu zabezpieczenie tych obiektów przed dalszą dewastacją. Jak informuje PTZ, w 2008 roku zarejestrowano w Polsce 2755 dworów i ponad 2 tys. pałaców, czyli zaledwie 20 proc. stanu sprzed wojny. Z łącznej liczby 4769 obiektów zdecydowana większość, bo prawie 3 tys., znajduje się w stanie ruiny, została przebudowana z zatraceniem cech stylowych bądź zniszczono otoczenie - wycięto parki, pozbawiono całej infrastruktury gospodarczej. Celem strategicznym akcji jest kompleksowe rozwiązanie sprawy zwrotu mienia przejętego na mocy Dekretu PKWN z 1944 roku. - Przeprowadzone to winno być poprzez oddanie tych obiektów prawowitym właścicielom bądź - w przypadku ich braku - zbycie osobom trzecim - postuluje PTZ. Akcja "Dwór Polski" zakończy się w 2010 roku.
Izabela Borańska
"Nasz Dziennik" 2009-05-30
Autor: wa