Uderzenie w gangsterów
Treść
Prokuratorzy apelacyjni oraz okręgowi mają dołożyć wszystkich starań, aby w postępowaniach wobec zorganizowanych grup przestępczych doprowadzać do zajmowania majątku gangsterów pochodzącego z nielegalnych źródeł, celem jego przepadku na rzecz Skarbu Państwa.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział, że wśród jego celów jest twarda walka z zorganizowaną przestępczością. Jednym z jej przejawów jest położenie szczególnego nacisku na ekonomiczny aspekt działalności grup mafijnych i zajmowanie ich majątku, który zgromadziły nielegalnie. Minister Ziobro podkreślił, że przepisy w tym względzie nie dają szerokich możliwości, ale stopniowo się poprawiają. Od dwóch miesięcy działa specjalny zespół łączący współpracę służb skarbowych i prokuratury, którego efekty są bardzo pozytywne. Według danych resortu, w 2004 r. skonfiskowano majątek grup przestępczych na sumę 287 mln zł, a w 2005 r. już 399 mln zł, z czego w ciągu ostatnich dwóch miesięcy roku zajęto 150 mln zł. Minister Ziobro nakazał także zwrócić uwagę prokuratorom na kwestię zwolnień warunkowych gangsterów po odbyciu większej części kary, aby wykorzystywać możliwości proceduralne i blokować wyjście na wolność osób, które stanowią wysokie zagrożenie publiczne. Szef resortu sprawiedliwości zapowiedział, że w projektach kodeksów karnych podwyższone zostaną kary za działalność w zorganizowanych grupach przestępczych.
Prokuratorzy mają ponadto przyjrzeć się postępowaniom prowadzonym przeciwko członkom zorganizowanych grup przestępczych i dokonać ich analizy pod kątem ustalenia nowych wątków i postawienia nowych zarzutów.
Janusz Kaczmarek, szef Prokuratury Krajowej, powiedział, że w walce z grupami mafijnymi możemy mówić o pewnych sukcesach. W styczniu zostały w dużej mierze rozbite grupa modlińska, nowodworska oraz mokotowska. Zajmowały się one porwaniami dla okupu, handlem narkotykami, bronią oraz miały na koncie zabójstwa. Kilkadziesiąt osób zostało tymczasowo aresztowanych, a prokuratura dociera do nazwisk kolejnych członków tych grup.
Zenon Baranowski
"Nasz Dziennik" 2006-01-25
Autor: ab