Uczeń Chrystusa - Apostołem Trzeźwości
Treść
Umiłowani w Chrystusie Panu Siostry i Bracia! Stajemy u progu sierpnia, miesiąca symbolicznego, który w historii naszej ojczyzny naznaczony jest heroiczną walką o wolność i godność, walką o wiarę i nadzieję na życie w bezpiecznym i suwerennym państwie. Pamiętamy ważne, przełomowe w historii Polski dni w sierpniu 1920 roku, w sierpniu 1944 roku, czy też w sierpniu roku 1980. Sierpień jest także miesiącem, w którym szczególną życzliwością ogarniamy rolników oddanych ciężkiej i ofiarnej pracy, pozwalającej całemu narodowi korzystać z darów polskiej ziemi. W sierpniu nasza ojczyzna tradycyjnie pokrywa się gęstą siecią pątniczych szlaków, które prowadzą do duchowego i religijnego serca Polski, przed tron Jasnogórskiej Pani. Kościół, idąc za nauczaniem Chrystusa, wzywa do trzeźwości w każdym miejscu i w każdym czasie. Ten obowiązek moralny wynika z prawa Bożego i naturalnego. Mając na uwadze wyjątkowy charakter sierpnia, w szczególny sposób apelujemy nie tylko o trzeźwość, ale o całkowitą wstrzemięźliwość od napojów alkoholowych. Niestety, to wołanie wciąż natrafia na silny opór. Mimo zatrważających informacji o skutkach nadużywania alkoholu, za sprawą wielkiej marketingowej machiny i pod wpływem reklam spożywanie alkoholu staje się nieodłącznym elementem wielu sfer ludzkiego życia. Przykładów nie trzeba długo szukać. Podczas zakończonych niedawno mistrzostw Europy w piłce nożnej w wielu polskich miastach powstawały "miasteczka kibiców", gdzie w licznym gronie oglądano najważniejsze spotkania. Widzieliśmy, że te miejsca stawały się polem reklamowym wielkich koncernów sprzedających alkohol. Najbardziej oburzającym elementem tej kampanii było używanie polskich barw narodowych jako nośnika reklamy alkoholu. W ten sposób tworzy się w świadomości ludzi przekonanie, że nie można kibicować polskiej kadrze bez jednoczesnego spożywania alkoholu. Niestety tego typu strategie wiązania ludzkiej aktywności z alkoholem widoczne są również w innych sferach życia. Wszystko to sprawia, że coraz trudniejsze staje się zapobieganie pijaństwu i alkoholizmowi. Do nieustannej walki z tymi bolesnymi problemami w szczególny sposób skłaniają nas związane z nimi zagrożenia i wynikające z nich tragiczne skutki. Czyż można bowiem bezczynnie przyglądać się lub milczeć, obserwując kobiety, które nosząc pod sercem swoje nienarodzone dzieci, nie tylko spożywają, ale i nadużywają alkoholu? Czyż można milczeć, gdy kolejne serwisy informacyjne dostarczają nam tragicznych wiadomości o małych, bezbronnych dzieciach katowanych przez dorosłych, których agresja wynika z nadużycia alkoholu? Czy można ze spokojem myśleć o sytuacji na polskich drogach, gdzie pijani kierowcy powodują tak wiele tragicznych wypadków? Obok tych znanych od lat sytuacji pojawiają się nowe. Ich przyczyn należy upatrywać w zmianach społecznych, które dokonują się w Polsce w ostatnich latach. Dostrzegamy, że coraz częściej problemy alkoholowe nie są zamknięte jedynie w enklawach biedy i patologii społecznych. Coraz częściej problem alkoholizmu dotyka także ludzi wykształconych, dobrze sytuowanych, robiących kariery. Bardzo często jest on powodowany nieustannym napięciem związanym z właściwą dla kapitalizmu rywalizacją o własną pozycję zawodową i społeczną. Wielu ludzi traktuje alkohol jako jedyną ucieczkę ze świata nieustającej rywalizacji, jako lek na problemy, które stawia przed człowiekiem codzienna rzeczywistość. Niepokojącym, a wręcz przerażającym zjawiskiem jest także wzrastające w szybkim tempie spożycie alkoholu wśród ludzi młodych. Znacząco wpływa na to masowa emigracja dorosłych, którzy wyjeżdżając do pracy na Zachodzie, pozostawiają swoje dzieci bez właściwej opieki i wsparcia w najtrudniejszym okresie duchowego, społecznego i fizycznego rozwoju. Młodzież pozbawiona bezcennej i niezastąpionej opieki rodziców ulega namowom rówieśników bądź z własnej woli sięga po alkohol i narkotyki. Te używki szkodliwe dla ducha, a także zdrowia i psychiki stają się często nieodłącznym atrybutem młodzieżowych spotkań, dyskotek, kolonii i innych form spędzania wolnego czasu. Pamiętając o tych wszystkich czynnikach, rozumiemy lepiej, że starania o trzeźwość narodu nie są próbą ograniczania ludzkiej wolności. Jest to walka o godność człowieka, walka o bezpieczne i szczęśliwe rodziny, walka o zdrową i trzeźwą młodość Polaków, a więc walka o rzeczy najcenniejsze dla narodu. Nie pozwólmy na działania, które deprecjonują te szlachetne inicjatywy. Przypomnijmy słowa wypowiedziane przez Ojca Świętego Jana Pawła II na Jasnej Górze w 1987 roku: "Nie wolno tych inicjatyw ośmieszać i pomniejszać! Nie wolno! Zbyt wysoka jest stawka, o którą chodzi. Wiemy to dobrze z historii. Zbyt wysoka jest stawka! (...) Trzeba tutaj iść pod prąd! Pod prąd społecznego nawyku i płytkiej opinii. Pod prąd ludzkiej słabości. Pod prąd źle rozumianej 'wolności'. Wolność nie została człowiekowi dana przez Stwórcę do tego, ażeby niszczył siebie i drugich. Wolność to nie jest samowola" (Częstochowa, 12 czerwca 1987). Pamiętajmy o tym apelu Papieża Polaka. Walka o trzeźwość nigdy nie może stać się przedmiotem drwin. Aby to zrozumieć, musimy usłyszeć donośny głos wszystkich, którzy osobiście doświadczyli w swoim życiu wielkiego dramatu alkoholizmu. Niech przemówią także matki, których dzieci przegrywają życie. Niech przemówią żony, których mężowie pod wpływem alkoholu niszczą miłość i rodzinę. Niech przemówią dzieci, które ze strachem wracają do domów, nie wiedząc, co może je tam spotkać. Umiłowani! Nie traćmy nadziei na ostateczny sukces tego wielkiego dzieła, w które wciąż włączają się nowe grupy ludzi. Trzeba z szacunkiem i wdzięcznością powiedzieć o modlitewnych, rekolekcyjnych, formacyjnych i pielgrzymkowych dziełach, które na przestrzeni całego roku w wielu miejscach naszej ojczyzny pomagają zwalczać to wielkie zagrożenie dla życia duchowego i narodowego. Nie stójmy obojętnie obok tych wspaniałych inicjatyw. Dołóżmy i naszą cegiełkę do wielkiej budowli trzeźwego polskiego społeczeństwa. W naszych osobistych i wspólnotowych staraniach o trzeźwość narodu nieustannie kierujmy wzrok ku Chrystusowi. Od Zbawiciela uczmy się wytrwałości i odwagi w kroczeniu pod prąd współczesnej mody. W Nim odnajdujmy siły do osobistych wyrzeczeń i poświęceń. Niech tegoroczne hasło duszpasterskiej pracy Kościoła w Apostolstwie Trzeźwości towarzyszy nam również w sierpniu i kolejnych dniach tego roku liturgicznego. Bądźmy zatem uczniami Chrystusa, którzy stają się apostołami trzeźwości. Niech sierpień stanie się czasem wspaniałego świadectwa abstynencji. Oby w naszych rodzinach nie zabrakło dobrej woli i siły w przeciwstawianiu się złym modom i szkodliwym pseudotradycjom. Zrezygnujmy z alkoholu podczas najważniejszych rodzinnych uroczystości. Niech będą to spotkania z bliskimi w atmosferze szacunku i chrześcijańskiej radości, a nie okazje do nadużywania alkoholu. Wyeliminujmy alkohol z wakacyjnych spotkań z rodziną i przyjaciółmi. To wezwanie w sposób szczególny kierowane jest do ludzi młodych. Pamiętajcie, że dobra zabawa, wspaniały wypoczynek i udane wakacje nie są uwarunkowane spożywaniem alkoholu. Nie budujcie swojego szczęścia, nie twórzcie przyjaźni na tak kruchym fundamencie! Najmłodsi zaś niech nigdy nie zapominają, że przy Pierwszej Komunii Świętej przyrzekali całkowitą abstynencję do czasu pełnoletniości. Wzywając ludzi młodych do walki o trzeźwość, nie zapominajmy także o odpowiedzialności rodziców. Młodzi bardzo mocno potrzebują autentycznego świadectwa, potrzebują prawdziwych i szlachetnych wzorców życia swoich matek i ojców. Potrzebują bliskości, pomocy i wsparcia w trosce o trzeźwość. Za Sługą Bożym Papieżem Janem Pawłem II prosimy: "Maryjo, Królowo Polski, Pani Jasnogórska, bądź natchnieniem polskich sumień. Bądź naszą Matką i Wychowawczynią! Nie zrażaj się naszymi słabościami. Bądź dla nas wymagająca! Prowadź nas, Ty, która jesteś pierwszą wśród wszystkich wierzących - prowadź lud Boży na tej polskiej ziemi w pielgrzymce wiary i nadziei. Pani Jasnogórska, spraw, aby człowiek na polskiej ziemi zwyciężał mocą tej nadziei, która rodzi się z Chrystusa, z Eucharystii" (Częstochowa, 12 czerwca 1987). Niech podczas sierpniowych dni słowa tej papieskiej modlitwy pomogą nam wytrwać w całkowitej abstynencji, do której gorąco wzywamy uczniów Chrystusa i wszystkich ludzi dobrej woli. Ks. bp Tadeusz Bronakowski Przewodniczący Zespołu Apostolstwa Trzeźwości Konferencji Episkopatu Polski Łomża, 1 lipca 2008 roku "Nasz Dziennik" 2007-07-26
Autor: wa