Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Uchylić wyroki komunistycznych sądów

Treść

Do marszałka Sejmu wpłynął wczoraj projekt ustawy przygotowanej przez PiS oraz działaczy radomskiej "Solidarności" dotyczący unieważnienia wyroków sądowych wydawanych w latach 1956-1989 wobec osób zaangażowanych w działalność niepodległościową. Inicjatorzy chcą też, by za represje w tym okresie, od internowania po wyroki więzienia, przysługiwały przynajmniej symboliczne odszkodowania.

Projekt ustawy, który PiS zaprezentowało wczoraj dziennikarzom na konferencji prasowej w Sejmie, mówi o uznaniu za nieważne orzeczeń wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego. Jak powiedziała nam poseł Marzena Wróbel, autorka projektu ustawy - prawo do odszkodowań przysługiwałoby osobom represjonowanym w latach 1956-1989. Obecnie prawo takie przysługuje osobom działającym na rzecz niepodległości Polski w latach 1944-1956.
- Państwo Polskie jest winne zadośćuczynienie tym ludziom. Im zawdzięczamy to, że dziś żyjemy w wolnej Polsce - mówił Przemysław Gosiewski, przewodniczący klubu parlamentarnego PiS.
Posłowie chcą, by prace nad projektem ustawy przebiegały szybko, tak by debata sejmowa nad nim i głosowanie odbyły się jeszcze przed czerwcem. Wtedy to obchodzona będzie bowiem 50. rocznica Poznańskiego Czerwca '56 i 30. wydarzeń w Radomiu i Ursusie w czerwcu 1976 roku.
Poseł Marzena Wróbel, współautorka ustawy, w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" podkreśla, że przyjęcie ustawy przez Sejm mogłoby spowodować radykalne zwiększenie wydatków budżetowych. Jak szacuje bowiem IPN, docelowa grupa, jakiej przysługiwałyby roszczenia z tytułu bezprawnego skazania to mniej więcej 30 tys. osób, a maksymalne odszkodowanie, jakie mógłby przyznać sąd, wynosi 25 tys. zł.
Wojciech Wybranowski

"Nasz Dziennik" 2006-04-06

Autor: ab