Przejdź do treści
Przejdź do stopki

U nas energia będzie z wody

Treść

W przyszłym roku ma powstać mała elektrownia wodna na podlaskim odcinku Narwi. Podobne inwestycje są już prowadzone lub planowane w innych regionach kraju. Czy takie obiekty staną się częstym widokiem na polskiej wsi, tak jak kiedyś turbiny napędzane przez wodne wiatraki?
Koszt budowy pierwszej w województwie podlaskim elektrowni wodnej ma wynieść 3 mln złotych. Ma ona produkować rocznie co najmniej 1100 MWh energii. Z biznesplanu wynika, iż środki zaangażowane w jej budowę powinny się zwrócić w ciągu 6 lat. Wcześniej inwestor (spółka MEW SA z Warszawy) przeprowadził konsultacje społeczne z mieszkańcami miejscowości, w pobliżu których ma powstać elektrownia. Przedstawiciele firmy rozmawiali też z instytucjami działającymi na tym terenie, m.in. z Zarządem Melioracji i Urządzeń Wodnych, Narwiańskim i Biebrzańskim Parkiem Narodowym. Podczas spotkania przedstawiciele inwestora przekonywali, że małe elektrownie wodne są jednymi z najmniej inwazyjnych źródeł energii odnawialnej. Produkcja energii jest tu ekologiczna, bo nie wytwarza się przy tym żadnych szkodliwych substancji. Pomysłodawcy projektu podkreślają, że budowa elektrowni na Narwi to jednorazowa ingerencja w środowisko, natomiast jej pozytywne skutki byłyby odczuwalne przez dziesięciolecia.
Projekt budowy małej elektrowni wodnej na Narwi popierają miłośnicy dzikiego ptactwa. Według ornitologów, spiętrzenie wody kaskadą elektrowni podniesie jej poziom w starorzeczach, co służyłoby ptakom i rybom. Obawy natomiast mają rolnicy, których łąki leżą w pobliżu jazu, gdzie ma powstać elektrownia wodna. Przy jej pracy spiętrzenie wody musi być utrzymywane na wysokim poziomie. Nizinne ukształtowanie terenów nad Narwią może wówczas powodować dłuższe schodzenie wód z łąk wiosną. Inwestor uspokaja, że mała elektrownia będzie również małą przeszkodą dla wody, która zresztą i tak jest już spiętrzana przez istniejące od lat jazy.
Podobne zakłady już powstają w innych regionach. Trwa np. budowa elektrowni w Cieszynie, inne pojawią się na Podkarpaciu i w Wielkopolsce. Podobne projekty wkraczają w fazę realizacji również na Mazowszu.
Adam Białous
Nasz Dziennik 2010-11-04

Autor: jc