Tymoszenko woli Rosję
Treść
Nie milkną echa niespodziewanego odwołania przez ukraińską premier Julię Tymoszenko wizyty w Polsce. Oficjalnie premier Ukrainy miała pilniejsze sprawy do załatwienia w Kijowie, jak np. troska o wypłaty pensji i emerytur w kraju.
- Dzisiaj przypada ostatni roboczy dzień miesiąca i w związku z kryzysem ja jako premier muszę poświęcić dodatkowy czas na wypłaty emerytur, pensji i wykonanie budżetu - tłumaczyła odwołanie wizyty w Polsce Tymoszenko. Ukraińska premier miała się spotkać z Donaldem Tuskiem i prezydentem Lechem Kaczyńskim.
W Kijowie komentatorzy odebrali jej zachowanie jako gest w stronę Moskwy, że Ukrainie bardziej zależy na Rosji niż na Polsce. Także negocjacje rządu Tymoszenko z rządem Putina odnośnie do zmiany polskiego kierunku ropociągu Odessa - Brody na słowacki świadczą o tym, iż Kijów dba wyłącznie o własne interesy, a partnerstwo strategiczne z Polską to tylko deklaracja bez pokrycia.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów
"Nasz Dziennik" 2009-05-02
Autor: wa