Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Tymoszenko nie chce do NATO

Treść

Lider opozycyjnego bloku politycznego BJT Julia Tymoszenko w swoim programie wyborczym występuje za członkostwem Ukrainy w nowym systemie bezpieczeństwa europejskiego, jednak nie traktuje tej sprawy w sposób priorytetowy.

- NATO dla Ukrainy w obecnej sytuacji jest kwestią drugorzędną - stwierdziła Julia Tymoszenko w wywiadzie dla internetowej agencji informacyjnej "Ukraińska Prawda". - Na referendum zagłosowałabym za członkostwem Ukrainy w europejskim systemie bezpieczeństwa kolektywnego, który dopiero się wyłania i Ukraina musi bardzo poważnie popracować, żeby wziąć udział w utworzeniu takiego systemu razem z innymi krajami Europy - oświadczyła lider BJT. Tymoszenko wyraziła przekonanie, że członkostwo Ukrainy w NATO to ani pierwsza, ani piąta kwestia na porządku dziennym ukraińskich demokratycznych polityków. O wiele ważniejsza "od członkostwa w byle jakiej organizacji" jest - według niej - konsolidacja społeczeństwa, jedność kraju i doprowadzenie do porządku wewnątrz państwa. Zdaniem Julii Tymoszenko, której blok polityczny - jak wynika z ostatnich badań socjologicznych - może liczyć na mocną drugą pozycję w wyborach parlamentarnych 30 września 2007 roku, kwestia członkostwa Ukrainy w NATO dzieli kraj, a nie łączy. - Nasi nieudolni politycy tak zastraszyli Ukraińców NATO, że ci oczekują, iż następnego dnia po wstąpieniu do aliansu bezwzględni "natowcy" zaczną palić ukraińskie chaty i wymuszać od chłopów ukraińskich jajka i mleko - podsumowała kwestię natowską Julia Tymoszenko.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów
"Nasz Dziennik" 2007-09-20

Autor: wa