Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Tymoszenko: Byle nie wybory

Treść

Premier Ukrainy Julia Tymoszenko, chcąc uniknąć rozpisania przedterminowych wyborów, powiedziała, że jest gotowa zaakceptować wszelkie warunki prezydenta Wiktora Juszczenki w celu zrekonstruowania prozachodniej koalicji. Do rozpadu w łonie koalicji Bloku Tymoszenko z prezydenckim ugrupowaniem Nasza Ukraina - Ludowa Samoobrona doszło na początku września. Wówczas to politycy partii rządowej wraz z opozycją i komunistami przegłosowali ustawy znacznie ograniczające kompetencje prezydenta i upraszczające procedurę impeachmentu. Obecnie Juszczenko domaga się wycofania tych przepisów, gdyż jego zdaniem dopiero wówczas mogłoby dojść do odbudowania koalicji.

Otoczenie prezydenta oskarża Tymoszenko, że zbyt zabiegała o względy Rosji. W tych kategoriach była przez nie postrzegana wczorajsza wizyta ukraińskiej premier w Moskwie, której celem było podpisanie umowy gazowej. Politycy przychylni Juszczence stwierdzili, że jest to umowa czysto polityczna, która ma zapewnić "żelaznej Julii" poparcie Moskwy w razie niepowodzenia w odbudowaniu koalicji i wcześniejszych wyborów.
ŁS
"Nasz Dziennik" 2008-10-02

Autor: wa