Tylko po polsku

Treść

Możliwość sporządzenia umów kupna-sprzedaży i o pracę w obcym języku, które przewidują przepisy ustawy o języku polskim, są sprzeczne z polską Konstytucją - uznał wczoraj Trybunał Konstytucyjny. Według niego, nie chronią one należycie interesów konsumentów i pracowników.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, władze publiczne są zobowiązane zapewnić wszystkim osobom należytą ochronę zawieranych umów, zwłaszcza umów konsumenckich i pracowniczych. Wprowadzenie do ustawy o języku polskim przepisów o możliwości sporządzenia tego typu umów w obcym języku powoduje, że standardy takiej ochrony zostały naruszone. Trybunał ocenił, że tego typu unormowania powodują daleko idące negatywne konsekwencje dla osób fizycznych, posługujących się wyłącznie językiem polskim, a które są zmuszone zawrzeć umowę konsumencką w języku obcym. W ocenie TK, takie sytuacje są bardzo prawdopodobne. Jeszcze większe zastrzeżenia miał Trybunał do umów o pracę. Rynek pracy jest obecnie taki, że stosunkowo łatwo poddać pracownika presji, w wyniku której przyjmie on obcojęzyczną formę umowy. Ograniczanie takiego ryzyka należy do ustawodawcy. Przepisy ustawy o języku polskim są nie tylko dyskryminujące dla konsumentów i pracowników, ale również opracowano je z naruszeniem zasad poprawnej legislacji.
Zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny regulacje prawne zostały przyjęte w 2004 r. w związku z wejściem Polski do Unii Europejskiej i miały uwzględniać normy wspólnotowe. Jednak w ocenie grupy posłów, wszystkie umowy z udziałem konsumentów i z zakresu prawa pracy powinny być formułowane po polsku. Wprowadzenie możliwości wyboru obcego języka uczyniło zasadę polskojęzyczności umów wyłącznie symboliczną.
Trybunał zadecydował ponadto, że przepisy przestaną obowiązywać do końca czerwca następnego roku. Tyle czasu ma parlament, aby poprawić ustawę. Sędziowie nie zdecydowali się skrócić tego okresu, ponieważ powstałaby wówczas niemożliwa do wypełnienia luka prawna.
ZB

"Nasz Dziennik" 2005-09-14

Autor: ab