Tylko krok do koncernu
Treść
Ponad 562 mln zł kosztowało Jastrzębską Spółkę Węglową nabycie od Polskich Kolei Państwowych udziałów w Koksowni Przyjaźń. Być może już dzisiaj rząd podejmie decyzję o powołaniu koncernu węglowo-koksowego.
Umowa sprzedaży udziałów na rzecz JSW to krok w kierunku utworzenia koncernu węglowo-koksowego. W jego skład mają wejść JSW, Koksownia Przyjaźń, Kombinat Koksochemiczny "Zabrze" i Zakłady Koksownicze "Wałbrzych". Decyzja włączenia tych dwu ostatnich koksowni do grupy może zapaść jeszcze dziś, podczas posiedzenia rządu. - W ten sposób grupa stanie się poważnym partnerem dla hutnictwa w Europie - zaznaczył Leszek Jarno, prezes zarządu JSW.
Swoje zadowolenie ze sfinalizowania transakcji podkreślali zarówno przedstawiciele PKP, JSW, jak i samej koksowni. - Myślę, że był to dobry interes. PKP nastawiona jest głównie na zyski z przewozów towarów i osób, ale nie tylko - mówił Andrzej Wach, prezes zarządu PKP S.A. Warto zaznaczyć, że w 2003 roku zobowiązania koksowni wobec PKP wynosiły 307 mln zł. Po dwóch latach kolej sprzedała swoje udziały za 562 mln zł.
Udziałami kolei w KP zainteresowany był też zakład zależny od Mittal Steel Polska, który oferował 40 milionów więcej. Takiej sprzedaży sprzeciwiały się związki zawodowe.
Zakłady Koksownicze "Przyjaźń" istnieją od 1987 roku. Z przyczyn obiektywnych zakład szybko znalazł się na skraju bankructwa. Utworzona została więc spółka wierzycieli, na czele z JSW oraz PKP, której był winien ponad 300 mln zł. Koksownię udało się uratować. Jeszcze dwa lata temu jej długi przekraczały 1 mld zł, w tym roku zakład ma przynieść 200 mln zł zysku.
Koksownia Przyjaźń jest drugim w Polsce producentem koksu dla potrzeb hutnictwa stali. Rocznie wytwarza ok. 2,5 mln ton koksu. W najbliższej przyszłości zakład będzie modernizowany. Co ciekawe, prace te nie wpłyną na jego produkcję.
Marcin Austyn, Dąbrowa Górnicza
"Nasz Dziennik" 2005-07-12
Autor: ab