Twórca pierwszego wizerunku
Treść
Z Jackiem Dziekońskim, kustoszem Muzeum Podlaskiego w Białymstoku, na temat prezentowanej tam obecnie wystawy "Znajomy świętych" poświęconej Eugeniuszowi Kazimierowskiemu, twórcy wizerunku Chrystusa Miłosiernego, rozmawia Adam Białous Czy mógłby Pan na wstępie powiedzieć parę słów na temat biografii Eugeniusza Kazimierowskiego? - Autor obrazu Chrystusa Miłosiernego urodził się na Podolu. Malarstwo studiował m.in. w Krakowie i Monachium. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zamieszkał w Wilnie, w domu, w którym mieszkał także ksiądz Michał Sopoćko. Mało kto wie, że malarz ostatnie lata życia, od roku 1936, przeżył w Białymstoku. Tu również zmarł i został pochowany na cmentarzu farnym. Czym zajmował się Kazimierowski w Białymstoku? - W tym mieście, położonym blisko wielu terenów cechujących się przyrodniczym pięknem i bogactwem, Eugeniusza Kazimierowskiego pochłonęła pasja propagowania turystyki. Jedna z trzech sal wystawy poświęcona jest właśnie tej działalności Kazimierowskiego. Mamy tu obrazy, grafiki, zdjęcia artysty, na których przedstawił on piękne zakątki północno-wschodniego obszaru Polski, również Wileńszczyzny, a także zabytki tych ziem. Niektóre przedstawione przez artystę budynki już nie istnieją, dlatego te prace Eugeniusza Kazimierowskiego są bardzo cenne dla historyków. Wiele zdjęć jego autorstwa prezentujących przyrodę pozyskaliśmy z przedwojennych białostockich przewodników turystycznych, które artysta współredagował. Czy na ekspozycji możemy zapoznać się z twórczością malarską artysty? - Na pierwszej sali zaprezentowaliśmy przekrój twórczości malarskiej Eugeniusza Kazimierowskiego. Nie jest tego wiele, ponieważ większość jego prac została zniszczona podczas wojny. Prezentowane obrazy i grafiki udało się nam wypożyczyć m.in. z Muzeum Narodowego w Warszawie i Krakowie oraz Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem. Eugeniusz Kazimierowski znany jest jednak przede wszystkim jako autor obrazu Chrystusa Miłosiernego... - To prawda i dlatego jedna z wystawienniczych sal w całości wypełniona jest pamiątkami dotyczącymi jedynie tego tematu. Mamy tu reprodukcję obrazu Chrystusa Miłosiernego Kazimierowskiego, który został namalowany ściśle według wskazówek samej Siostry Faustyny Kowalskiej. Wiemy, że obraz ten był najbliższy sercu księdza Michała Sopoćki, który namówił Kazimierowskiego do jego wykonania. Niesamowite jest to, iż największym dziełem Kazimierowskiego stał się obraz Chrystusa Miłosiernego (1934 rok), dzieło, którego wykonanie zlecono mu jakby przypadkiem, właściwie dlatego, że mieszkał w jednym domu z księdzem Sopoćką i był jedynym malarzem, którego ksiądz osobiście znał. Artysta ten przecież nie zajmował się specjalnie malarstwem religijnym ani przed wykonaniem czczonego obecnie na całym świecie wizerunku Chrystusa, ani po jego wykonaniu. Nie mógł również śledzić rozwoju kultu Miłosierdzia Bożego, związanego z obrazem, ponieważ zmarł kilka lat po jego wykonaniu. Zastanawiające jest również to, że do dziś niewiele osób, widząc wileński obraz Chrystusa Miłosiernego, wie, kto jest jego autorem. Jakie dokładnie pamiątki dotyczące obrazu Chrystusa Miłosiernego prezentują Państwo na wystawie? - Na sali poświęconej temu słynnemu wizerunkowi pokazujemy m.in. kalendarium powstania i kultu obrazu. Zaczynając od objawień Siostry Faustyny, podczas których Chrystus m.in. poleca jej wykonanie swojego wizerunku, poprzez wydarzenie takie jak ukrycie obrazu przed Sowietami w roku 1940 czy ukrywanie go przed władzami sowieckimi, aż po jego publiczne wystawienie w kościele pw. Ducha Świętego w Wilnie. Dziś obraz Eugeniusza Kazimierowskiego umieszczony jest w kościele pw. Trójcy Świętej w Wilnie. Dziękuję za rozmowę. "Nasz Dziennik" 2008-08-07
Autor: ab