Przejdź do treści
Przejdź do stopki

TVN sprzedała pióro Palikotowi

Treść

Po objęciu ważnego stanowiska w klubie Platformy Obywatelskiej Janusz Palikot miał spoważnieć i już więcej się nie wygłupiać. Długo jednak nie wytrzymał. Palikot, który był wczoraj przesłuchiwany przez prokuraturę w związku ze sprawą znieważenia prezydenta RP przez określenie głowy państwa "kurduplem", wygrał licytację prezydenckiego pióra. Kancelaria Prezydenta przekazała fundacji TVN pióro, które "miało swoje pięć minut", zacinając się w momencie, gdy prezydent Lech Kaczyński chciał nim podpisać ratyfikację traktatu lizbońskiego. Wiceszef klubu PO zadeklarował najwięcej - 18 tys. 100 złotych. Pieniądze mają zostać przeznaczone na cele dobroczynne.
Na antenie TVN 24 Palikot tłumaczył, po co mu ten nabytek. Wyjaśniał, że pióro będzie eksponatem do urządzanego przez niego muzeum IV RP, a symbolizować ma nieudolność prezydentury Kaczyńskiego. Wiceprzewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej powinien jednak poważnie rozważyć, czy dla swojej zdobyczy nie znaleźć innego, godniejszego miejsca. Najwłaściwszym zdaje się być bowiem gablotka z innymi gadżetami - które po wsze czasy będą symbolizować działalność polityczną posła z Lubelskiego - czyli świńskim łbem, sztucznym penisem i pistoletem.
Artur Kowalski
"Nasz Dziennik" 2009-11-04

Autor: wa