Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Turcja nie chroni chrześcijan

Treść

Nad Renem nie milkną głosy oburzenia po okrutnym morderstwie dokonanym w Turcji na trzech chrześcijanach, wśród których był także obywatel Niemiec. Berlin żąda od tureckich władz szybkiego wyjaśnienia sprawy. Zdaniem wielu polityków, jawne dyskryminowanie mniejszości religijnych w tym kraju znacznie oddala Turcję od wejścia w szeregi Unii Europejskiej.

Szef niemieckiej dyplomacji Walter Steinmeier (SPD) w specjalnym oświadczeniu zażądał od tureckich władz całkowitego i pełnego wyjaśnienia okrutnego morderstwa trzech pracowników wydawnictwa drukującego Biblię w tureckim mieście Malatya. Sekretarz generalny CDU Ronald Pofalla podkreślił, że turecki rząd musi sobie zadać pytanie, czy robi wystarczająco dużo, aby chronić mniejszości religijne. Matthias Wissman (CDU), przewodniczący komisji spraw europejskich w Bundestagu, stwierdził, że ten odrażający mord pokazał wyraźnie, iż w Turcji nie ma najmniejszego respektu dla chrześcijaństwa. - Ankara jeżeli chce zbliżyć się do Europy, musi wprowadzić w całym kraju zasady państwa prawa i szanowania podstawowych wartości - podkreślił polityk CDU.
Nawet przychylna dotychczas Turcji niemiecka socjaldemokracja ostro skrytykowała ewidentne łamanie wolności religijnej w tym kraju i brak należytej reakcji ze strony władz. Jednocześnie większość polityków, a także niemieckich komentatorów nie ma najmniejszych wątpliwości, że w najbliższej przyszłości nie doczekamy się w Turcji jakichkolwiek reform. Dlatego perspektywa jej wejścia do Unii Europejskiej jest bardzo odległa.
Miejsce tragedii - miejscowość Malatya, jest twierdzą tureckich nacjonalistów. To właśnie stamtąd pochodzi Mehmed Ali Agca, który dokonał zamachu na życie Jana Pawła II.
Wczoraj turecka policja poinformowała, że zatrzymała 10 osób w związku z zabójstwem. Są to studenci w wieku 19 i 20 lat. Wszyscy mieszkali w hostelu prowadzonym przez islamską fundację. Według tureckiej prasy, mieli w kieszeniach kartki z napisem: "Jesteśmy braćmi. Idziemy na śmierć". Podobno powiedzieli policji, że dokonali zabójstw za "ojczyznę".
Wiadomo już, że nacjonaliści oskarżali chrześcijańskie wydawnictwo o prozelityzm.
WM
"Nasz Dziennik" 2007-04-20

Autor: wa