Trzęsienie ziemi w Turcji
Treść
Co najmniej 57 osób zginęło, a ok. 100 odniosło obrażenia we wczorajszym trzęsieniu ziemi, do którego doszło w prowincji Elazig we wschodniej Turcji - poinformował wicepremier Turcji Cemil Cicek. Poranne wstrząsy, które osiągnęły siłę 6 stopni w skali Richtera, zniszczyły większość budynków w co najmniej 6 wioskach.
- Ludzi ogarnął strach i panika. Trwało to około minuty. Czuliśmy to bardzo mocno i każdy próbował wydostać się na ulicę - mówił jeden z dziennikarzy, który znajdował się w rejonie trzęsienia. Służby ratunkowe podkreślają, że część rannych odniosła obrażenia właśnie podczas zbiorowej paniki, kiedy ludzie zaczęli bezładnie wyskakiwać z okien i balkonów.
Epicentrum wczorajszych wstrząsów znajdowało się 21 km na południowy zachód od miasta Elazig leżącego 550 km na wschód od Ankary. Tureckie obserwatorium sejsmologiczne Kandilli oceniło ich siłę na 6 stopni w skali Richtera. W ciągu następnych godzin odnotowano w tym rejonie ponad 40 kolejnych wstrząsów wtórnych, z których najsilniejszy osiągnął 5,5 stopnia. Władze nawołują, by ludzie nie wracali do swoich domów, gdyż w każdej chwili grożą one zawaleniem. Tymczasem spod gruzów słychać dochodzące nawoływania bliskich.
Jak poinformował gubernator prowincji Elazig Muammer Erol, wstrząsy spowodowały zawalenie się minaretów i budynków z cegły mułowej. Największe szkody odnotowano w wiosce Okcular, gdzie pod gruzami śmierć podniosło aż 17 osób. Cytowany przez agencje wójt tej miejscowości Hasan Demirdag powiedział, że wioska jest całkowicie zrównana z ziemią. - Wszystko runęło. Nie został kamień na kamieniu - mówił wójt innej wioski Yukari Kanatli, w której zginęły co najmniej 3 osoby.
Turcja znajduje się na styku płyt tektonicznych, w związku z czym na jej terytorium często dochodzi do trzęsień ziemi. Jedno z nich z sierpnia 1999 r., które osiągnęło siłę 7,4 stopnia, spowodowało śmierć ponad 18 tys. osób.
MBZ, PAP, Reuters
Nasz Dziennik 2010-03-09
Autor: jc