Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Trzeba nosić w sercu obraz Boga

Treść

O wybitnym teologu, obrońcy czystości przekazu wiary, poecie - św. Grzegorzu z Nazjanzu, mówił Ojciec Święty Benedykt XVI podczas wczorajszej katechezy. Papież kontynuował cykl poświęcony wielkim teologom i ojcom Kościoła pierwszych wieków.
Jak przypomniał Papież, św. Grzegorz z Nazjaznu żył w IV wieku. Był przyjacielem i naśladowcą św. Bazylego. Po przyjęciu chrztu w wieku 28 lat rozpoczął życie monastyczne, poświęcając się modlitwie, samotności i medytacji. Jak mówił Ojciec Święty, św. Grzegorz kochał życie z dala od spraw tego świata, zależało mu na "intymnej komunii z Bogiem". - Dlatego głębie jego duszy stały się jak lustro odbijające Boskie światło - podkreślił Papież. Niechętnie, ale w duchu posłuszeństwa, przyjął święcenia kapłańskie. Został wysłany do Konstantynopola. Papież przypomniał także, że ten wybitny teolog został później wybrany na biskupa Konstantynopola, ale właśnie ze względu na swe przywiązanie do czystości przekazu wiary musiał ustąpić z tego urzędu, gdy miał przeciw sobie opozycję. Ten wielki ojciec Kościoła uważał, że teologia to nie tylko sprawa uczonych i głębokich rozważań duchowych, ale przede wszystkim wynik modlitwy i duchowej łączności z Bogiem. W 381 r. przewodniczył obradom Soboru Konstantynopolskiego.
Jego duchowa autobiografia z ostatniego okresu życia zawiera jedne z najpiękniejszych fragmentów jego poezji. Jak zauważył Benedykt XVI, możemy podziwiać mądrość św. Grzegorza z Nazjanzu, z jaką bronił doktryny Kościoła, a także możemy być poruszeni przez miłość wypływającą z jego poezji.
Jak co tydzień po streszczeniu katechezy Ojciec Święty zwrócił się do Polaków. - Witam polskich pielgrzymów! Dziękuję za waszą duchową bliskość i modlitwę w intencji Papieża i Kościoła. Niech nawiedzanie grobów apostołów Piotra i Pawła umacnia w was wiarę, dodaje odwagi do dawania świadectwa Chrystusowi i ożywia ducha braterskiej miłości. Niech Bóg błogosławi wam i waszym najbliższym - powiedział Benedykt XVI po polsku.
Po zakończeniu audiencji Ojciec Święty powrócił śmigłowcem do swej letniej rezydencji w Castel Gandolfo. Będzie tam przebywał do końca września.
MMP
"Nasz Dziennik" 2007-08-09

Autor: wa